Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Żądają tantiem za śpiewanie pieśni wojennych przez weteranów

29-03-2010, 08:34

Walcząc w czasie drugiej wojny światowej zagrzewali się nimi do walki. Teraz, chcąc chlubne tradycje przekazać młodszym pokoleniom, musieliby za to zapłacić. Pieśni wojenne objęte są bowiem prawami autorskimi.

W zeszłym roku w Samarze, jednym z największych rosyjskich miast, zaśpiewał chór weteranów wojennych z czasów drugiej wojny światowej. W ich repertuarze znalazły się pieśni, którymi pomagali sobie w czasie działań wojennych. Koncert był darmowy, a jego przesłaniem było zachowanie pamięci o wydarzeniach sprzed 70 lat. Teraz jednak okazuje się, że nie wszyscy biorą to poważnie.

Rosyjskie Stowarzyszenie autorów zwróciło się właśnie do organizatorów koncertu z żądaniem wypłacenia zaległych tantiem - informuje TorrentFreak. Według nich śpiewane piosenki objęte były prawami autorskimi, a że koncert miał charakter publiczny, konieczne jest uiszczenie odpowiednich opłat. Oleg Partin, zastępca dyrektora organizacji, powiedział, że zanim doszło do publicznego odtwarzania utworów, należało zawrzeć odpowiednią umowę.

>> Czytaj także: Tantiemy za dzwonki w komórkach 

Sonda
O co przede wszystkim chodzi przemysłowi rozrywkowemu?
  • O pieniądze
  • O władzę
  • O przestrzeganie prawa
  • Trudno powiedzieć
wyniki  komentarze

Na reakcję parlamentu w Moskwie nie trzeba było długo czekać. Zażądano natychmiastowego zwołania posiedzenia komisji sztuki, która ma omówić incydent. Politycy podkreślają, że prawa autorskie mają służyć ochronie artystów, a nie ściganiu weteranów wojennych.

Nie jest to pierwszy tego typu przypadek. W grudniu 2007 w Wielkiej Brytanii zażądano tantiem za śpiewanie przez dzieci kolęd, rok później amerykańskie wytwórnie filmowe zażądały opłat od irlandzkich przedszkoli za to, że przebywające w nich dzieci oglądały filmy.

>> Czytaj także: Chcieli opłat za śpiewanie w sklepie

Gdyby koncert miał charakter komercyjny, nikt by się nie burzył na konieczność uiszczania tantiem za publiczne wykonywanie chronionych utworów. Jednak w niektórych przypadkach chodzi o coś więcej niż tylko pieniądze. Hołdowanie rodzimym tradycjom czy też pielęgnacja historii wymagają elastycznego podejścia. Nie wszystko można przeliczyć na pieniądze. Choć czasem można odnieść wrażenie, że przemysł rozrywkowy i jego organizacje mają odmienne zdanie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *