Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Yahoo zmierza w kierunku spersonalizowanych treści

07-02-2011, 08:12

Internetowy gigant musi się zmierzyć ze spadającymi przychodami i odpływem użytkowników.

robot sprzątający

reklama


Pomimo poprawionej zyskowności, 27-procentowy spadek przychodów z wyszukiwarki nie napawa inwestorów optymizmem. Szefowa Yahoo ma jednak kilka pomysłów w zanadrzu.

>>Czytaj także: Yahoo zwolni 650 osób?

Sonda
Przeglądasz witryny na urządzeniach przenośnych?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

New York Times donosi, że na tegorocznych targach Mobile World Congress (MWC) w Barcelonie szefostwo Yahoo zaprezentuje plany projektu mobilnej platformy, która będzie dostarczała użytkownikom spersonalizowane treści.

Choć oficjalnie firma nie chciała się odnieść do tych informacji, tego typu trendy nie są niczym nowym. Jakiś czas temu także AOL zapowiedziało, że udostępni Editions, który ma oferować treści dopasowane do użytkownika. Projekt jest realizowany pod hasłem "Magazyn, który czyta ciebie".

Źródła New York Timesa wspominają, że całość będzie dostępna zarówno w witrynie Yahoo, jak również dla urządzeń Apple czy tabletów i smartfonów z Androidem. Roboczo projekt nazwano "Deadeye" i w ostatnich miesiącach miało nad nim pracować ponad 50 inżynierów.

Konkurencyjny magazyn od AOL
fot. - Konkurencyjny magazyn od AOL
Dla Yahoo mobilne aplikacje są ogromną szansą w walce o użytkowników, którzy z coraz mniejszym zapałem odwiedzają serwis. Jak wspomina sama szefowa korporacji: "wciąż odwiedza nas 600-650 milionów unikalnych użytkowników miesięcznie, jednak ich parametry się pogarszają".

>>Czytaj także: Porzucona dziewczyna mści się spamując Google


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: New York Times