Nowe wyszukiwanie Yahoo możemy wypróbować na stronie search.yahoo.com. Początkowo na stronie ujrzymy pasek wyszukiwania oraz film prezentujący Search Direct. Aby wypróbować nową usługę, nie musimy nawet nic wpisywać. Wystarczy kliknąć w pasek wyszukiwania i wyświetlą się propozycje bazujące na najnowszych trendach.

fot. DI, zrzut z ekr. - Yahoo! Search Direct

Jeśli wpiszemy coś do paska, pod spodem wyświetli się okno podzielone na dwie części. Po lewej znajdą się sugestie dotyczące wyszukiwania. Po prawej odnoszące się do tych sugestii proponowane propozycje - linki do stron albo "gotowe" informacje (np. informacje o pogodzie lub repertuarach kin). Przykładowo po wpisaniu do paska litery "n" wyszukiwarka zaproponuje słowo "news", a po lewej stronie wyświetli odnośniki do informacji w serwisie Yahoo News.

Produkt daje gotowe odpowiedzi w 15 kategoriach zapytań, włączając w to filmy, sport, muzykę, celebrytów, pogodę, wiadomości, zakupy i giełdę. Można też zobaczyć "tradycyjne" wyniki wyszukiwania. Wystarczy wcisnąć enter lub przycisk "Search".

>>> Czytaj: Bing drugą największą witryną wideo w USA

Istotne szczegóły dotyczące Direct Search ujawnili przedstawiciele Yahoo w czasie konferencji, na której zaprezentowano produkt. Powiedzieli, że technologia błyskawicznego wyszukiwania (taka jak Google Instant) została przez Yahoo wynaleziona wcześniej i firma posiada stosowne patenty. Blake Irving z Yahoo zapytany o możliwość wykorzystania patentów odpowiedział, że licencjonowanie jest czymś, co Yahoo robiło w przeszłości i będzie robić nadal (zob. Wired, Yahoo Debuts ‘Future of Search’).

Przed Yahoo otwierają się ciekawe możliwości rozwijania Search Direct np. o treści muzyczne lub lokalne. Ciekawie byłoby zobaczyć te usługę w wersji polskiej. Wiadomo też, że Yahoo planuje rozwijanie usługi pod kątem nowych formatów reklamy. Istnieje możliwość wprowadzenia do Search Direct funkcji społecznościowych, tzn. informacji od znajomych. Nie jest wykluczone zastosowanie tego rozwiązania bezpośrednio w przeglądarkach.

Co istotne, Direct Search nie bazuje na algorytmie Bing. Jest to inny algorytm oparty na kliknięciach w sieci stron Yahoo. Można więc powiedzieć, że Yahoo stworzyła konkurencję dla własnego partnera.

Yahoo ma też plany dotyczące innych urządzeń. Na iPadach interfejs Direct Search może wyglądać bardziej jak magazyn. To oznacza jeszcze mocniejszą konkurencję z innymi wyszukiwarkami, także z Bing (zob. Search Engine Land, Yahoo Reveals Secrets Of “Search Direct” Alogrithm).

Wychodzi na to, że Yahoo naprawdę ma plany na przyszłość i to dotyczące wyszukiwarki. Oczywiście Direct Search może umrzeć, jak wiele nowych wyszukiwarek. Może, ale nie musi.

Poniżej film prezentujący Yahoo Search Direct:

>>> Czytaj: Delicious zostanie sprzedany taniej niż oczekiwano?