Do sejmu trafił poselski projekt nowelizacji kodeksu pracy. Jego twórcy chcą wprowadzić obowiązek jawności wynagrodzenia w ofertach pracy. Już na etapie przeglądania poszczególnych opisów, kandydat mógłby zapoznać się z proponowaną wysokością wynagrodzenia brutto. Co więcej, jeżeli informacja o wysokości wynagrodzenia nie pojawiłaby się w ogłoszeniu, bądź rzeczywista pensja byłaby niższa od wymienionej, pracodawcy groziłaby grzywna aż do 30 tys. zł.
Ukazywana kwota wynagrodzenia mogłaby być podawana jako dokładna liczba albo w formie „widełek”, jednak wtedy wymagana byłaby wzmianka o możliwości negocjacji ostatecznej pensji. Co więcej, jeżeli informacja o wysokości wynagrodzenia nie pojawiłaby się w ogłoszeniu, bądź rzeczywista pensja byłaby niższa od wymienionej, pracodawcy groziłaby grzywna aż do 30 tys. zł. Nowelizacja ma w zamierzeniu skutkować ograniczeniu szarej strefy, wyrównaniu stawek na rynku oraz bardziej konkurencyjnymi pensjami.
Młodym ludziom, dopiero decydującym o kierunku swojej kariery zawodowej, takie informacje znacznie ułatwiłyby dokonanie odpowiedniego wyboru pracy zarobkowej. Projekt nowelizacji cieszy sporą część osób obecnych na rynku pracy. Jednak nie wszyscy reagują na ten pomysł z tak dużym entuzjazmem.
Beata Pisula, ekspertka portalu pracy Talinkme.pl, wyjaśnia, że niektórzy pracodawcy boją się publikowania ofert pracy z uwzględnieniem wysokości zarobków, w związku z czym są przeciwni zmianie przepisów. Ich zdaniem nowelizacja obniży szanse małych firm, które nie będą w stanie płacić wynagrodzeń na poziomie dużych korporacji. To może im bardzo utrudnić pozyskiwanie dobrych oraz doświadczonych pracowników.
Dodatkowo firmy często po prostu nie chcą ujawniać proponowanych przez siebie zarobków, szczególnie na najwyższych szczeblach. Ich zdaniem stanowią one tajemnicę przedsiębiorstwa, a ujawnienie takich informacji nie wpłynęłoby dobrze na strategie rozwoju firmy. Polityka płacowa jest także często elementem strategii biznesowej danego przedsiębiorstwa. Kuriozalnym firmom wydaje się fakt, że wprowadzone mogą zostać kary finansowe za nieujawnianie informacji o zarobkach. Firmy oferujące wieloskładnikowe pensje, m.in. takie, które mają rozbudowany system premiowania, mogą zostać gorzej pozycjonowane i z góry odrzucone przez kandydatów.
Dla samych zainteresowanych poszukiwaniem bądź zmianą pracy, ta nowelizacja może być bardzo korzystna. Podanie stawek zaoszczędziłoby czas nie tylko kandydatom, ale również samym rekrutującym, którzy mieliby pewność, że stawka podana w ofercie, odpowiada kandydatowi. Ponadto System ujawniania zarobków na etapie publikowania ofert na pewno ułatwi podjęcie decyzji obu stronom i wpłynie pozytywnie na równe traktowanie kobiet i mężczyzn w sferze finansowej.
Projekt nowelizacji kodeksu pracy zyskał poparcie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, NSZZ „Solidarność” oraz wielu ekspertów. Czy projekt pozytywnie przejdzie proces weryfikacji oraz czy zmiany do kodeksu pracy zostaną potwierdzone? Tego powinniśmy dowiedzieć się w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Źródło: Talinkme.pl
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Za prąd, internet czy telefon możesz już zapłacić korzystając z Apple Pay
|
|
|
|
|
|