Zdania korzystających z serwisów społecznościowych o tematyce biznesowej są podzielone. Ponad 39% z nich uważa, że aktywność w serwisie podczas pracy nie jest problemem dla ich pracodawcy. Prawie 37% ma przeciwne zdanie. Takie wnioski wynikają z badania przeprowadzonego przez Gemius na zlecenie Profeo.pl.

8 na 10 użytkowników wspomnianych portali jest aktywnych zawodowo. Prawie połowa korzysta z takich serwisów co najmniej kilka razy w tygodniu (w tym 18% korzysta z nich codziennie lub prawie codziennie). Jak wskazują dane Profeo.pl, 60% użytkowników loguje się w tym portalu w godzinach między 9.00 a 18.00.

39% badanych nie wiąże korzystania z serwisów w godzinach pracy z negatywnymi konsekwencjami ze strony pracodawcy. Niewiele mniej, bo 37% respondentów, jest zdania, że wirtualne dyskusje prowadzone z firmowego komputera mogłyby narazić ich na nieprzyjemności.

4 na 10 badanych postrzega aktywność w portalach biznesowych jako istotną część swojego rozwoju zawodowego. Dla 31% badanych użytkowników twierdzi, że uzupełnianie profilu, wirtualne dyskusje czy prowadzenie bloga nie mają nic wspólnego z podwyższaniem kwalifikacji zawodowych.

Obecnie trudno jest wyobrazić sobie firmę bez dostępu do sieci. Użytkownicy serwisów mają świadomość, że korzystanie z internetu do celów prywatnych może skończyć się wyrzuceniem z pracy. Mimo że to popularne źródło informacji jest coraz intensywniej wykorzystywane, działania takie nie są trudne do powstrzymania. Coraz częstszym zjawiskiem jest blokowanie pracownikom dostępu do zasobów sieci.

- Poprzez aktywność w serwisie budujemy nie tylko osobisty wizerunek w sieci, ale mamy swój udział w kreowaniu wizerunku pracodawcy. Większość użytkowników portali biznesowych oprócz danych osobowych ujawnia też stanowisko i nazwę firmy, w której pracuje. Lepiej więc przemyśleć każdą wypowiedź kilka razy i zadbać o jej wartość merytoryczną, aby pracodawca nie mógł mieć do nas zastrzeżeń - stwierdził Marcin Zabielski, prezes Profeo.pl.