Przeszło 10-procentowego wzrostu sprzedaży komputerów spodziewa się firma IDC. Przedsiębiorstwa mają ruszyć na zakupy w drugiej połowie przyszłego roku.
reklama
Rynek komputerów mocno ucierpiał z powodu kryzysu gospodarczego. Wzrost zapotrzebowania na nowe urządzenia znacznie wyhamował w kończącym się roku, przez trzy kolejne kwartały pozostawał na poziomie niższym niż rok wcześniej. Zmianę trendu przyniósł dopiero trzeci kwartał - sprzedaż wzrosła o 2,3 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Według firmy IDC pozwoli to na osiągnięcie wzrostu w całym roku na poziomie 1,3 procenta.
Już w przyszłym roku wskaźnik ten ma być dwucyfrowy - firma spodziewa się, że sprzedaż w 2010 roku urośnie o 10,3 procent na całym świecie. Co ciekawe, Stany Zjednoczone mają negatywny wkład - tam wzrost wynieść ma tylko 6 procent, podczas gdy w pozostałych krajach 11,6 procent. Na uwagę zasługuje fakt umocnienia tendencji odchodzenia od komputerów stacjonarnych na rzecz przenośnych.
W latach 2008-2013 liczba sprzedanych komputerów stacjonarnych ma spaść z 144,9 do 131,9 milionów, natomiast notebooków i netbooków wzrosnąć ze 142,7 do 312,5 milionów sztuk. Warto też zauważyć, że od przyszłego roku ma następować niewielki, aczkolwiek systematyczny, wzrost sprzedaży urządzeń stacjonarnych w krajach innych niż Stany Zjednoczone.
IDC spodziewa się wzrostu zapotrzebowania na nowe komputery ze strony firm w drugiej połowie 2010 roku. Wiele z nich wciąż czeka bowiem na ustabilizowanie sytuacji, by zacząć ponownie inwestować w sprzęt komputerowy. Wydatki na te cele zostały bowiem nierzadko zamrożone lub ograniczone.
Powrót optymizmu do branży komputerowej zwiastować może poprawę koniunktury także w innych sektorach - produkcji i sprzedaży oprogramowania czy telekomunikacji. Do powrotu stanu sprzed załamania gospodarczego droga jeszcze jednak daleka.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*