Serwis Plikostrada.pl, następca Pobieraczka, ma siedzibę w Dubaju, ale w nieistniejącym jeszcze wieżowcu - tak wynika z informacji, jakie pojawiły się w internecie. Zdaniem Czytelników DI budynek istnieje, choć oczywiście nie czyni to firmy mniej tajemniczą.
reklama
Już w grudniu ubiegłego roku Dziennik Internautów informował o stronie Plikostrada.pl, która wydaje się następcą słynnego Pobieraczka. Model działania niewiele różni się od pierwowzoru, a więc serwis zachęca do rejestracji, aby przez 14 dni testować usługę pobierania plików. Niestety Plikostrada.pl nie informuje rzetelnie, że po 14 dniach automatycznie przechodzi się na usługę płatną, za niecałe 100 zł.
Wielu internautów padło już ofiarą Plikostrady, która różni się od Pobieraczka jednym istotnym szczegółem - jest rzekomo firmą z siedzibą w Dubaju. Mimo to firma ma polski numer konta do wpłat i zastrzega sobie prawo do dochodzenia długów przed e-Sądem w Lublinie.
Internauci postanowili zbadać dubajskie korzenie Plikostrady.pl. W regulaminie serwisu czytamy, że firma prowadząca serwis ma siedzibę w "Meydan Office Tower".
Internauci skojarzyli tę nazwę z Dubai Meydan City, znaczącym projektem budowlanym w Dubaju, którego centrum ma stanowić... Meydan Tower, budynek ciągle nieukończony. Serwis Emirates 24/7 w maju informował, że budowa tego wieżowca ma dopiero ruszyć (zob. 111-storey tower coming up on Sheikh Zayed Road).
Z tego powodu internauci wątpią, że w tym budynku działa biuro odpowiedzialne za serwis Plikostrada.pl. Dziennik Internautów już wcześniej próbował kontaktować się z tą firmą, ale bezskutecznie.
UWAGA: Jak zauważyli czytelnicy DI w komentarzach, Meydan Office Tower oraz Meydan Tower to dwa różne budynki. Nie można mieć zatem pewności, że nie istnieje adres wskazany w regulaminie Plikostrady. Wcześniej nasz tekst coś takiego sugerował, ale było to błędne. Tej pomyłki dałoby się uniknąć, gdyby firma prowadząca Plikostradę normalnie odpowiadała na pytania od prasy.
Więcej ciekawych ustaleń dotyczących Plikostrady znajdziecie na stronie Nie daj się cwaniakom. Zebrano tam odpowiedzi na pytania, które mogą nurtować osoby otrzymujące wezwania do zapłaty. Strona wskazuje, że niektóre zapisy w regulaminie Plikostrady wydają się klauzulami niedozwolonymi, a twórcy tej strony nie mają tak szerokich możliwości prawnych, jak sugerują rozsyłane przez nich wezwania.
UWAGA: Redakcja DI nie poleca strony "Nie daj się cwaniakom" jako źródła porad prawnych. Zauważamy jedynie, że taka strona funkcjonuje i jest reakcją internautów na działania twórców Plikostrady.pl.
Inna rzecz, że twórcy Plikostrady uważają, iż ich działalność reguluje prawo Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale dają sobie prawo do wszczynania spraw przed polskim e-Sądem. W tym miejscu warto zaznaczyć, że ostatnio zmieniły się przepisy dotyczące e-Sądu i powód musi wskazać PESEL pozwanego (lub numeru NIP, KRS). Plikostrada nie wymagała podawania przy rejestracji tych danych, co chyba utrudnia szybkie i wygodne uzyskanie nakazu zapłaty przez e-Sąd.
Oczywiście nie należy oczekiwać, że serwis Plikostrada.pl przestanie działać. Serwisy pobieraczkowe to nasilający się problem, dlatego Dziennik Internautów generalnie radzi, aby uważać na takie serwisy i nie rejestrować się przy byle okazji, podając swój adres czy inne wrażliwe dane.
Poza tym warto pamiętać, że strach przed serwisami Pobieraczkowymi może być narzędziem zastraszania, nawet jeśli nigdzie się nie rejestrowałeś.
Od autora: Tekst został uzupełniony o uwagi z komentarzy Czytelników.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Wynagrodzenia za odtwarzanie muzyki będą uczciwsze? Niekoniecznie dla wszystkich
|
|
|
|
|
|