W grudniu ubiegłego roku Urząd Komunikacji Elektronicznej, niezadowolony z dotychczasowej współpracy z Telekomunikacją Polską, oficjalnie rozpoczął postępowanie, którego efektem miał być funkcjonalny podział telekomu. Na odpowiedź przedstawicieli operatora nie trzeba było jednak długo czekać. Zaproponowali oni rozwiązanie alternatywne - TP wprowadzi transparentne i jednakowe zasady współpracy ze wszystkimi swoimi konkurentami. Telekom wyraził pogląd, iż krok ten byłby znacznie szybszy i tańszy we wprowadzeniu, a odniósłby skutek analogiczny do podziału.

UKE nie powiedział nie, stąd też rozpoczął się proces trudnych negocjacji pomiędzy nim a Telekomunikacją Polską i jej konkurentami. Jej wynikiem jest Karta Równoważności, określająca szczegółowo zasady współpracy pomiędzy operatorami telekomunikacyjnymi w Polsce. Była ona też podstawą rozmów, do jakich doszło między stronami w sierpniu br. Jej pierwsza wersja trafiła do regulatora w marcu br.

Rozmowy, choć bardzo trudne, zakończyły się sukcesem. Anna Streżyńska, prezes Urzędu, poinformowała o nieoficjalnym wstrzymaniu prac nad podziałem Telekomunikacji Polskiej. Stronom udało się dojść do porozumienia, jednak UKE nadal będzie dokładnie śledzić poczynania narodowego operatora.

Z początkiem września Telekomunikacja Polska przekazała Urzędowi drugą wersję Karty Równoważności, uzupełnioną o postanowienia rozmów, a także wyjaśniającą pewne kwestie. Dokument rozwiązuje m.in. problem dyskryminacji pozacenowej i niezapewnienia równoważnego dostępu do sieci TP operatorom korzystającym z jej ofert hurtowych.

Z treścią całego dokumentu (PDF) można zapoznać się na stronach Telekomunikacji Polskiej.