22 lutego 2007 r. UKE nałożył na TP karę w wysokości 338 mln zł za „niedopełnienie obowiązku dostarczenia do zatwierdzenia cennika usługi Neostrada, jak również za niewypełnienie obowiązku regulacyjnego w zakresie określania ceny usług”.

>> Czytaj też: Kolejna loteria, za którą operator może otrzymać karę

- To bardzo dobra wiadomość, choć spodziewaliśmy się takiej decyzji sądu. Wcześniej stanowisko TP w tej sprawie podzielił Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że ten wyrok zbliżył nas do ostatecznego wycofania się regulatora z niesłusznie nałożonej kary - powiedział Maciej Witucki, prezes Grupy TP.

SOKiK, uchylając tę karę, zwrócił uwagę na brak podstaw do jej nałożenia. Powołał się przy tym na wyrok ETS (sprawa C-545/08), który orzekł, iż obowiązki regulacyjne zgłaszania cenników i kalkulacji kosztów do zatwierdzenia nie mają zastosowania do usług szerokopasmowych.

- Nie zależy nam na karze, efekt został osiągnięty - TP obniżyła cenę utrzymania łącza z 36 na 23 zł - tłumaczy Anna Streżyńska, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

>> Czytaj też: Internauci chcą zaostrzenia kar za napaść na policjanta

Według TP sąd wskazał, że Prezes UKE nie dokonał odpowiedniego sprecyzowania w sentencji decyzji, za co kara zostaje nałożona, a ponadto nie uzasadnił i nie udowodnił w sposób należyty rzekomego naruszenia przez TP przepisów Prawa telekomunikacyjnego.

- Jeśli chodzi o odwołanie się od wyroku, to ocenimy, czy opłaca się nam angażować środki Urzędu w kontynuowanie tej sprawy, w której już przesądził Trybunał wyrokiem, z którym kompletnie się nie zgadzamy, bo w czasie wydawania decyzji przez Prezesa UKE polskie prawo jednoznacznie nakładało na TP obowiązek zatwierdzania cenników usługi internetowej w zakresie utrzymania łącza - tłumaczy Streżyńska.