Pracodawcy, którzy chcą mieć zmotywowany, zgrany i zadowolony zespół, muszą na niego zapracować. Oczywiście nie sposób ocenić efektywności działań bez feedbacku, który będzie odzwierciedlał rzeczywiste (a nie deklarowane) nastroje pracowników.

Zdaniem Zbigniewa Czarneckiego, CEO Apptension, kreatywnego software house’u, ankiety czy rozmowy nie są jednak idealnymi rozwiązaniami. Dlaczego? Do jednej osoby podchodzi się niechętnie, z drugą nie można sobie pozwolić na szczerość, co wpływa na jakość informacji zwrotnych. Zrodziła się więc potrzeba narzędzia, które dostarczy stosunkowo obiektywny feedback, w momencie kiedy pracownik wykaże się ponadprzeciętnym zaangażowaniem i pozytywnym nastawieniem.

Takim narzędziem ma być Flairs.ai. Poprzez połączenie z systemami typu Slack czy Jira, algorytm analizuje częstotliwość oraz ton wypowiedzi na dany temat oraz wskazuje najbardziej zaangażowanych i pozytywnych pracowników. „Nagradza” ich specjalnie przygotowanymi graficznymi wyróżnieniami, równocześnie generuje raporty i dostarcza je kierownictwu oraz działowi HR. Dzięki temu najlepsi pracownicy zostają szybciej zauważeni i wynagradzani za ponadprzeciętną pracę. W efekcie poziom satysfakcji w zespole rośnie, co przekłada się na lojalizację. Technologia Flairs.ai to nowa marka w portfelu anioła biznesu, Dawida Ubrana.

Rozwiązanie to dedykowane jest dużym firmom, ze szczególnym naciskiem na te, które obecnie usprawniają lub informatyzują zarządzanie wiedzą i procesami HR. To właśnie w przedsiębiorstwach liczących setki osób trudno jest rozpoznać kompetencje pracowników w trakcie codziennej współpracy.

W ciągu kolejnych kilku lat, prawdopodobnie ograniczona zostanie tradycyjna komunikacja wewnątrz firm, jak np. bezpośrednie spotkania, czy rozmowy telefoniczne. Wzrośnie natomiast znaczenie platform do współpracy on-line, np. Slack oraz mediów społecznościowych. Wraz z nimi niezbędne będzie uzupełnienie ich podstawowych funkcjonalności o aplikacje i narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję.

Źródło: Apptension