Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Spis Powszechny z problemami od początku?

19-04-2011, 14:59

Niedoinformowanie internautów, mylące sformułowania i mało intuicyjny formularz - to według Symetrii niektóre problemy, na jakie można trafić, dokonując tzw. samospisu internetowego.

robot sprzątający

reklama


Agencja Symetria zbadała użyteczność internetowego formularza, wykorzystywanego do Spisu Powszechnego 2011 przez internet. W tym celu wykorzystano Eye Tracking, co miało dodatkowo pokazać, na czym skupia się internauta dokonujący samospisu.

>> Czytaj też: Od piątku rusza Spis Powszechny przez telefon

Sonda
Czy Twoim zdaniem samospis internetowy jest intuicyjnym narzędziem?
  • tak
  • nie
  • nie mam zdania/nie dokonałem samospisu
wyniki  komentarze

Według Symetrii jednym z głównych błędów jest nieznajomość celu, jaki przyświeca Spisowi. Badane osoby nie potrafiły jednoznacznie stwierdzić, po co Główny Urząd Statystyczny zbiera dane. Na podstronie dot. samospisu informacje o bezpieczeństwie zostały umieszczone na końcu, co zdecydowanie pominęli badani.

Badanie wskazuje także na błędy popełniane przez GUS już w samym informowaniu użytkowników. Informacje bowiem podano w formie banerów reklamowych – mamy tu do czynienia ze „zjawiskiem ślepoty banerowej” - banery bardzo często pomijane są przez internautów bezwarunkowo. Co gorsza, grafika nie przenosi do strony Spisu, a jest tylko informacją.

Spojrzenia badanych nie dotarły do informacji o bezpieczeństwie przekazywania danych
fot. Symetria - Spojrzenia badanych nie dotarły do informacji o bezpieczeństwie przekazywania danych
Idea formularza identyfikacyjnego jest dla wielu badanych niezrozumiała. Skoro formularz ma ich „zidentyfikować”, sądzą, że jego wypełnienie jest konieczne do uzyskania hasła. Badani spodziewali się, że wpisane dane zostaną zweryfikowane i jeśli proces ten zakończy się pomyślnie, otrzymają hasło do wzięcia udziału w Spisie. Podobną intuicję nasuwa również umieszczony w nagłówku formularza komunikat: „W celu uzyskania hasła dostępu do aplikacji proszę wypełnić pola formularza identyfikacyjnego”. Ostatecznie jednak hasło należy wprowadzić samemu.

Spis Powszechny nacechowany jest licznymi możliwościami odpowiedzi, które mogą sprawić problem (np. pojęcie osoby fizycznej, budynku wielomieszkaniowego). Frazy, które mogą okazać się niezrozumiałe, zostały przedstawione inną czcionką i podkreślone, co mogłoby sugerować odnośnik do innej strony lub podpowiedzi. Tak się jednak nie dzieje. W efekcie badani nie zdają sobie sprawy z umieszczonej w serwisie pomocy, przez co jej nie wykorzystują.

>> Czytaj też: GIODO przymierza się do kontroli Narodowego Spisu Powszechnego

Symetria zwraca także uwagę na przycisk „sprawdź”, który przez wielu badanych jest pomijany, problem z miejscem zamieszkania, co przedstawiane jest w mało intuicyjny sposób, oraz jeden pozytywny aspekt - wypełnienie samospisu zajmuje niewiele czasu. Już jakiś czas temu w Dzienniku Internautów opisaliśmy, jak wypełnić formularz Spisu Powszechnego 2011.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *