Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zaczęło się od 400 maili, dzisiaj wysyłane są miliardy. I nie chodzi już tylko o sprzedaż różnego rodzaju produktów czy usług. Coraz częściej za pośrednictwem spamu próbuje się wyłudzić niezwykle ważne informacje.

Pierwsza wiadomość marketingowa, którą dzisiaj nazwalibyśmy spamem, została wysłana 3 maja 1978 roku. Jej autorem był Gary Thuerk z nieistniejącej już firmy komputerowej DEC. W mailu wysłanym do około 400 odbiorców, zachęcał ich do wzięcia udziału w jednej z dwóch prezentacji komputerów z serii System-20 – przypomina BBC.

Reakcja na wiadomość była szybka. Amerykańska Defence Communications Agency, która zarządzała siecią Arpanet, za pośrednictwem której wysłano wiadomość, skontaktowała się z firmą DEC celem wyjaśnienia całej sprawy.

Niechciana poczta dopiero w 1993 roku zyskała swoją nazwę – spam. Za jej twórcę uważa się Joela Furra, administratora chatów. Została ona zaczerpnięta ze skeczu Monty Pytona, rozgrywającego się w restauracji, której menu opisywało proces przetwarzania podawanego w niej mięsa. Skecz kończy się sceną, w której wszyscy krzyczą „spam”.

Za początek masowości zjawiska spamu uchodzi jednak wydarzenie z kwietnia 1994 roku, gdy dwaj prawnicy - Cantar oraz Siegel - wysłali swoją wiadomość do przeszło 6 tysięcy grup dyskusyjnych.

Obecnie spam to prawdziwa plaga wszystkich użytkowników poczty elektronicznej. Jak szacuje FBI 80-85 procent otrzymywanych przez nas codziennie maili to właśnie spam. Każdego dnia wysyłanych jest około 100 miliardów wiadomości, w dużej części ze zwykłych komputerów, które zarażone zostały wirusami.

Dzisiejsze oblicze spamu jest jednak o wiele bardziej niebezpieczne niż jeszcze kilka lat temu. Teraz bowiem coraz częściej chodzi także o kradzież danych dotyczących kont bankowych czy kart kredytowych.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Amazon pozywa stan Nowy Jork

Źródło: BBC