SMS-y są w UK popularniejsze niż rozmowy głosowe, a to tylko jedna z z form komunikacji tekstowej. Ludzie jakby się od siebie oddalali, ale na szczęście są te duże telewizory, przy których możemy się spotkać.
Brytyjski odpowiednik naszego UKE, czyli Ofcom, opublikował dziewiąty roczny raport na temat rynku telekomunikacyjnego. Dostarcza on wielu cennych informacji na temat wykorzystania nowych technologii przez Brytyjczyków, ale sygnalizuje też ciekawe zmiany społeczne.
Z raportu wynika, że 58% Brytyjczyków komunikowało się codziennie z innymi przez SMS, podczas gdy 47% wykonywało codziennie rozmowę telefoniczną.
W raporcie Ofcomu czytamy też, że przeciętny brytyjski konsument wysyła 50 SMS-ów tygodniowo, czyli prawie dwa razy więcej niż 4 lata temu. Prawie 90 minut tygodniowo poświęca on na korzystanie z serwisów społecznościowych i e-maila, natomiast czas poświęcany na rozmowy telefoniczne po raz pierwszy od lat zmniejszył się (dokładnie o 5% w roku 2011). Tym zjawiskom sprzyjają smartfony, które posiada już 39% dorosłych Brytyjczyków, oraz tablety będące w posiadaniu 11% dorosłych osób.
To wszystko oznacza, że ludzie coraz rzadziej narażają się na bezpośredni kontakt. Jak łatwo się domyślić, zjawisko dotyczy przede wszystkim ludzi młodych w wieku od 16 do 24 lat. Poprzez e-mail oraz serwisy społecznościowe kontaktuje się z rodziną odpowiednio 90% oraz 73% młodych ludzi.
Zjawisko wyłaniające się z danych Ofcomu nie jest całkiem zaskakujące. Coraz częściej można spotkać się z opiniami psychologów, że ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać. Młodzi ludzie, nierzadko dobrze wykształceni i na swój sposób elokwentni, mogą być pozbawieni podstawowych umiejętności interpersonalnych.
Komunikacja tekstowa jest jak maska. Nie słychać zająknięć, zawsze jest czas na poprawienie tego, co się powiedziało, i nie musisz się zmagać z tym, że ktoś po prostu na Ciebie patrzy. Dane Ofcomu tylko potwierdzają, że ludzie coraz częściej wybierają ten pośredni i na swój sposób wygodny rodzaj porozumiewania się. Podobne trendy z pewnością dotyczą również Polaków.
:[SONDA]:
Ale w danych Ofcomu jest też coś pozytywnego... tak jakby.
Ludzie kupują duże telewizory. Co trzeci sprzedany w UK telewizor miał ekran 33 cale lub większy. Wszyscy członkowie rodziny lubią te duże ekrany i dlatego znów zaczynają się spotykać przy telewizorze.
Nie zawsze tak było. Gdy telewizory stały się bardziej dostępne, ludzie zaczęli kupować mniejsze modele i wstawiali je do sypialni sobie lub dzieciom. Oglądanie telewizji przestało być doświadczeniem rodzinnym. Wielkie ekrany odwracają ten trend. Znów możemy wszyscy spotkać się przy "oknie na świat" i czasem może dojść nawet do walki o pilota. Bezpośrednia komunikacja przybiera różne formy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|