Do zespołu eksperckiego zostali zaproszeni reprezentanci integratorów oraz podmiotów zaangażowanych w realizacje telewizyjnych/operatorskich megaloterii.

>> Czytaj też: Charytatywne SMS-y wreszcie bez VAT

Jak wyjaśnia Borys Wróbel, szef Grupy Interaktywnej i Mobilnej w SMB, celem powstania paneli jest ograniczenie postrzegania SMS-owych kanałów komunikacji jako tych dostarczających treści w sposób inwazyjny i nie zawsze pożądanych. Zdaniem Wróbla powszechne jest też mylenie "megaloterii" z marketingiem mobilnym, z którym - poza wykorzystaniem tego samego medium - nie ma de facto nic wspólnego.

SMB chce wprowadzić nowe standardy przede wszystkim w dwóch obszarach megaloterii. Pierwszym jest ujednolicenie polityki w obszarze treści komunikatów SMS-owych zachęcających do ponowienia udziału w loterii. Chodzi tu o wyeliminowanie przekazów wprowadzających uczestnika loterii w błąd w zakresie ceny, jaką płaci za SMS, a przede wszystkim zaprzestania komunikowania rzekomej wygranej "do której został już tylko jeden krok".

Drugim obszarem jest częstotliwość komunikacji oraz liczba SMS-ów zachęcających do wysłania kolejnego zgłoszenia. Ideą jest opracowanie założeń, które z jednej strony ograniczą ilość spamu, z drugiej jednak będą gwarantowały określoną stopę zwrotu z inwestycji poniesionej przez organizatora na projekt. Rozwiązaniem tutaj mogłyby być np. jasne i komunikowane w treściach SMS kryteria "opt-out", czyli komendy, która wysłana SMS-em wypisuje danego uczestnika z otrzymywania kolejnych zachęt.

>> Czytaj też: Płać za wypisanie się z bazy "Pustego SMS-a"

- Stworzenie odpowiednich norm, stosowanych w praktyce przez podmioty zrzeszone, może w konsekwencji przyczynić się do ograniczenia lub nawet wyeliminowania z rynku nieuczciwych praktyk rynkowych, które rzutują na całą branżę reklamową – mówi Jarosław Kowalewski, adwokat w Kancelarii "Nowakowski i Wspólnicy".