W tym azjatyckim państwie-mieście realizowane są pilotażowe programy edukacyjne. Ich celem jest znalezienie najbardziej optymalnych metod przekazywania wiedzy, także praktycznej. Szkoły stawiają na większą samodzielność uczniów w zdobywaniu wiedzy, także poza nią. Nauczyciel ma być tylko jednym z kilku źródeł wiedzy.

>> Czytaj także: Podwojenie liczby mobilnych internautów w roku 2011?

W ramach jednego z projektów cztery szkoły zakupiły tablety firmy Apple i rozdały je zarówno uczniom, jak i nauczycielom. Jedną z nich, jak podaje agencja Reuters, jest Nanyang Girls High School – wydała ona około 290 tysięcy złotych na zakup 150 iPadów. 140 z nich otrzymały uczennice, reszta przeznaczona jest dla ciała pedagogicznego.

Tablety posiadają połączenie z internetem, w związku z czym wszelkie materiały oraz zadania są do pobrania z internetu, odpowiednie adresy dostarczają oczywiście nauczyciele. Uczniowie wykorzystują iPady także do wykonywania notatek. Urządzenia wyposażone są jednak w stosowne zabezpieczenia, tak by uczennice nie wchodziły na nieodpowiednie strony internetowe, a także by się nie uzależniły od tabletów.

>> Czytaj także: Internet zabije podręczniki szkolne?

Uczestniczące w projekcie szkoły podkreślają, że uczniowie nie mają żadnych problemów w korzystaniu z tabletów. Przyznają, że trochę wolniej pracują nauczyciele. Zapewniono także, że w przypadku gdyby na rynku pojawiły się inne urządzenia lepiej nadające się do celów edukacyjnych, szkoły szybko będą mogły się na nie przestawić.

Wykorzystanie nowych technologii w edukacji nie jest już niczym nadzwyczajnym. Studenci robiący notatki na laptopach czy też nagrywający wykłady nie są rzadkością. W niektórych krajach w laptopy wyposaża się uczniów szkół podstawowych. Same szkoły także stają się bardziej otwarte na nowinki informatyczne – multimedialne projektory czy komputery to coraz częstsze ich wyposażenie. Także w Polsce.