Organizacje zbiorowego zarządzania (np. ZAiKS, ZPAV, STOART itp.) mogą szkodzić rynkowi praw autorskich, wstrzymując należne wynagrodzenia, utrudniając zakup licencji lub stosując nieprzejrzyste opłaty. Komisja Europejska chce się z tym problem uporać dzięki nowej dyrektywie.
Wczoraj Dziennik Internautów pisał, że Komisja Europejska zechce utemperować organizacje zbiorowego zarządzania (OZZ). Informacje na ten temat podawał Reuters, a dziś możemy zobaczyć ich potwierdzenie. Komisja Europejska rzeczywiście przedstawiła projekt przepisów "modernizujących OZZ", które mają uczynić te organizacje bardziej efektywnymi i przejrzystymi.
Jest to inicjatywa godna uwagi z tego powodu, że dotyczy realnego problemu przemysłu praw autorskich (nie tylko muzyki). W ostatnich latach ten przemysł oraz stojący po jego stronie politycy zajmowali się głównie walką z piractwem. Nie zwracano jednak dużej uwagi na pośredników, jakimi są organizacje zbiorowego zarządzania, a są to pośrednicy kłopotliwi.
W Polsce obserwowaliśmy już postępowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeciw ZAiKS, SFP i SAWP. Próby zbierania pieniędzy za muzykę na licencji Creative Commons również nie świadczą dobrze o polskich OZZ.
Komisja Europejska jest zdania, że niektóre OZZ nie radzą sobie z zarządzaniem prawami autorskimi online, szczególnie w kontekście rynku transgranicznego. Dlatego KE chce opracować standardy, jakie będą musiały spełnić te organizacje, które chcą licencjonować muzykę na rynku unijnym.
W praktyce może to oznaczać ułatwienie procedur zakupu licencji na muzykę, która będzie udostępniana w ramach usług online. Co więcej, posiadacze praw mają zyskać głos w kwestii zarządzania tymi prawami.
Przepisy będą też wymagać szybszego wypłacania pieniędzy posiadaczom praw (do 12 miesięcy po zakończeniu roku obrachunkowego), jasnego prezentowania informacji o środkach zebranych dzięki sprzedaży licencji, rocznych raportów przejrzystości oraz dostarczania dodatkowych informacji posiadaczom praw oraz ich partnerom biznesowym.
Państwa członkowskie zostaną też zobowiązane do opracowania mechanizmów rozwiązywania sporów między OZZ a posiadaczami praw. Paradoksalnie OZZ mogą na tym wszystkim zyskać - być może zaufanie do ich działalności się zwiększy.
Obecnie zaufanie do OZZ jest ograniczone. Z szacunków organizacji Younison zajmującej się interesami muzyków wynika, że OZZ mogą wstrzymywać nawet 95% pieniędzy należnych artystom. W przeprowadzonej wczoraj sondzie Dziennika Internautów dotyczącej OZZ do czasu pisania tego tekstu głos oddało 108 osób. Aż 98% głosujących uznało, że OZZ to "zbędna narośl na przemyśle rozrywkowym".
Więcej informacji o proponowanej dyrektywie można znaleźć na stronie Komisji Europejskiej.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Visa i MasterCard nie chcą obniżyć opłat po dobroci. PSL: Wymusimy to ustawą!
|
|
|
|
|
|