Pół miliona złotych – o takiej sumie marzy 1/3 ankietowanych przez Deutsche Bank Polaków, aby zapewnić sobie finansowe bezpieczeństwo. Co piątemu wystarczyłaby suma między 100 a 500 tys. zł. Jedna czwarta z nas zadowoliłaby się oszczędnościami rzędu 10 tys. zł. Jednocześnie 43 proc. Polaków niestety nie odkłada żadnych pieniędzy na przyszłość, a sześciu na dziesięciu nie planuje tego robić w 2016 r.
reklama
Jak co roku Deutsche Bank sporządził Portret Finansowy Polaków. Wynika z niego, że co prawda nasza kondycja finansowa z roku na rok jest coraz lepsza, ale nie przekłada się ona jednak w sposób bezpośredni na nasze plany dotyczące oszczędzania, inwestowania, czy zaciągania zobowiązań.
OSZCZĘDZANIE: zachowawczo lub wcale
Nawet jeśli oszczędzamy w dłuższej perspektywie, korzystamy najczęściej z najbardziej zachowawczych rozwiązań. Przede wszystkim respondenci deklarowali, że odkładają pieniądze na koncie (29 proc.) lub na lokatach (18 proc.). Co dziesiąty Polak trzyma swoje oszczędności w gotówce. Ponad 8 proc. inwestuje w nieruchomości, niespełna 6 proc. w jednostki funduszy, a tylko 3 proc. w akcje. Na emeryturę w ramach tzw. III filaru oszczędza mniej niż 6 proc. badanych.
Na co odkładamy? Okazuje się, że głównie na „czarną godzinę”. Przed rokiem takiej odpowiedzi udzieliło 34 proc. Polaków. W tym roku odsetek ten zwiększył się do 55 proc. Zmniejszyła się natomiast liczba osób oszczędzających na edukację dzieci (spadek z 25 do 17 proc.). W tym roku Polacy rzadziej też wskazywali na takie cele jak nowe mieszkanie (spadek z 16 do 10,5 proc.) czy dostatnia emerytura (znaczący spadek z 17 do jedynie 5,7 proc.). Prawie co dziesiąty z nas oszczędza na zakup nowego samochodu. Niecałe 6 proc. myśli o dłuższym horyzoncie czasu i odkłada pieniądze na dostatnią przyszłość.
- Ta ostatnia odpowiedź nie skłania do optymizmu. Podobnie jak inne nasze badanie pokazujące, że mało kto oszczędza na dodatkową emeryturę poza podstawowymi składkami - ocenia Monika Szlosek, Dyrektor Bankowości Detalicznej i Inwestycyjnej Deutsche Bank. Swoją przyszłość zabezpiecza samodzielnie tylko jedna piąta Polaków. Co gorsza, badanie Deutsche Bank ujawnia negatywną tendencję w tym zakresie. W analogicznym badaniu w roku 2014 takie oszczędności deklarował prawie co czwarty badany.
Przeczytaj: "Finansowy ninja" - podręcznik finansów osobistychKsiążka "Finansowy ninja" to przewodnik po finansach osobistych, który każdy powinien przeczytać jeszcze w szkole. 544 strony praktycznej wiedzy o oszczędzaniu, zarabianiu, optymalizacji podatkowej, negocjowaniu i inwestowaniu, które pomogą Czytelnikowi zostać prawdziwym finansowym ninja i osiągnąć bezpieczeństwo finansowe. Szczegółowa recepta na to, jak mądrze zarządzać pieniędzmi, uniknąć pułapek zastawianych przez instytucje finansowe oraz skutecznie zaplanować swoją emeryturę.* |
INWESTYCJE: Bezpieczeństwo ważniejsze niż zysk
Czołową pozycję na liście najbardziej zyskownych w opinii Polaków inwestycji zajmują jak co roku nieruchomości. W 2015 r. wskazało na nie 45 proc. ankietowanych, a odsetek ten praktycznie nie zmienia się od czterech lat. Diametralnie zmienił się natomiast nasz stosunek do inwestycji w złoto. W 2011 r. aż 13,4 proc. wskazywało, że jest to najbardziej opłacalne aktywo. W 2015 r. było to już tylko 7,2 proc. Na trzecim miejscu wśród najbardziej zyskownych według badanych inwestycji znalazły się akcje (6,9 proc.). Prawie 7 proc. wskazało też na lokatę bankową, a 2,6 proc. obligacje.
Wciąż mocno niszowym produktem finansowym okazują się fundusze inwestycyjne. Co prawda 77 proc. Polaków słyszało o nich, jednak tylko 20 proc. osób kojarzących ten produkt, posiada jednostki uczestnictwa. Blisko jedna czwarta uważa, że inwestowanie w fundusze jest trudno dostępne dla osób mniej zamożnych. Ponad 20 proc. zachęciłaby możliwość zakupu funduszy z pomocą profesjonalnego doradcy, np. w oddziale banku, a niewiele mniejszy odsetek (19 proc.), możliwość zakupu jednostek w internecie. Największą przeszkodą na drodze do inwestycji w fundusze jest zdaniem ponad 38 proc. badanych obawa przed stratą oraz w takim samym stopniu, brak wolnych środków do zainwestowania.
WYDATKI: Konsumpcja rośnie
Raport pokazał, że chętniej niż w latach ubiegłych wydajemy pieniądze. Odsetek Polaków nieplanujących żadnych większych wydatków znacząco się zmniejszył. Takiej odpowiedzi udzieliło 40 proc. Przed rokiem było to aż 62 proc. pytanych.
Co piąty pytany (22 proc.) wskazał, że takim większym przyszłorocznym wydatkiem będzie wakacyjny wyjazd (w zeszłym roku – 15 proc.), dla 19 proc. - remont mieszkania lub domu (w zeszłym roku – 14,5 proc.). Niemal co dziesiąty badany ma zamiar wydać większe pieniądze na organizację chrzcin, wesela lub komunii (wzrost z 2,3 w 2014 r. do 9 proc.). Dla 7 proc. takim wydatkiem będzie zakup nowego samochodu, a dla 6 proc. leczenie w ramach prywatnej opieki medycznej. Jedynie 2 proc. ankietowanych ma w planach wysłanie dziecka do szkoły lub na studia za granicę.
PLANY NA 2016 r.: Polacy będą ostrożnie zarządzać swoimi oszczędnościami
Optymistyczne dane rynkowe nie przekonują większości Polaków do tego, by bardziej aktywnie inwestować w przyszłość swoją i swoich dzieci. Sześciu na dziesięciu Polaków (59,8 proc.) nie planuje w przyszłym roku żadnych czynności związanych z finansami. To o niemal o 10 pp. więcej niż przed rokiem, kiedy takich planów nie miało 50,4 proc. badanych.
Wśród tych respondentów, którzy jednak planują podjęcie czynności finansowych, najczęściej wymienianą jest oszczędzanie. Zamiar powiększania swoich oszczędności w 2016 r. deklaruje niespełna 17 proc. badanych (rok wcześniej prawie 20 proc.).
W tegorocznym badaniu na popularności mocno zyskały tzw. inwestycje alternatywne (m.in. w sztukę, wino, grunty). Plany z nimi związane zadeklarowało 7,1 proc. ankietowanych i był to największy udział wskazań spośród wszystkich instrumentów inwestycyjnych.
W jednostki funduszy ma zamiar w tym roku zainwestować 3,4 proc. badanych, a w akcje spółek giełdowych 2,8 proc. Ponad 5 proc. ma w planach zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego, a 2,7 proc. gotówkowego. Warto odnotować, że tylko 1,3 proc. chce otworzyć rachunek bankowy. To ponad trzy razy mniej niż przed rokiem.
MARZENIA: Polacy marzą o bezpieczeństwie finansowym
Jak zaznaczono na wstępie, głównym marzeniem Polaków związanym z finansami jest bezpieczeństwo. Co trzeci ankietowany (33 proc.) wskazał, że jego marzeniem jest możliwość zgromadzenia majątku, który będzie mógł przekazać swoim dzieciom. Identyczny odsetek badanych marzy o wystarczająco dużych dochodach, które umożliwiłyby odkładanie co miesiąc 500 zł. Co czwarty badany (24 proc.) chciałby, aby zakup dóbr materialnych nie stanowił dla niego problemu, tzn. żeby nie trzeba było na nie oszczędzać. Podobna liczba (23 proc.) wskazała jako swoje marzenie możliwość kupienia domu lub mieszkania bez potrzeby zaciągania kredytu. W przypadku 16 proc. ankietowanych, takim marzeniem byłaby możliwość zakupu samochodu bez kredytu. Z kolei 18 proc. chciałoby się nie martwić spłatami swoich zobowiązań na tyle, by nie były one szczególnym obciążeniem dla budżetu. Niemal tyle samo pytanych (17 proc.) marzy o tym, aby kwestie finansowe nie były kluczowe w ich życiu.
Dane zawarte w raporcie pochodzą z badań Deutsche Bank przeprowadzonych przez instytut IBRiS między styczniem a grudniem 2015 r. Badania ogólnopolskie, na losowej lub losowo-kwotowej próbie stanowiącej liczebną reprezentację cech demograficznych dla ogółu pełnoletnich mieszkańców Polski z zachowaniem rozkładów terytorialnych (dane wg GUS). Badania zrealizowane metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Badanie dotyczące urządzeń mobilnych zostało zrealizowane wyłącznie na posiadaczach tych urządzeń. Badanie dotyczące osób wykonujących wolne zawody zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie przedsiębiorców wykonujących wolny zawód.
Autor: Katarzyna Ewert, Deutsche Bank
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
FBI prowadziła pedofilską stronę by namierzyć zboczeńców. Czy to w porządku?
|
|
|
|
|
|