Polscy pracownicy odpowiadali na pytanie dotyczące atmosfery w pracy. Najmniej, bo zaledwie 3 proc. respondentów przyznało, że najlepiej pracuje im się w atmosferze ostrej rywalizacji.

– Wynikiem rywalizacji zawsze jest czyjeś zwycięstwo i czyjaś porażka. Polskim pracownikom zdecydowanie lepiej wychodzi współpraca niż rywalizacja, która często przeobraża się w konflikt – twierdzi Michał Filipkiewicz, ekspert rynku pracy z portalu Praca.pl. – Rywalizacji często towarzyszą negatywne, frustrujące uczucia, takie jak zawiść, zazdrość, upokorzenie, lęk czy agresja. Z czasem te uczucia i drobne nieporozumienia mogą doprowadzić do poważniejszych konfliktów w zespole, które zdezorganizują lub utrudnią pracę, a na pewno pogorszą atmosferę w grupie – dodaje Filipkiewicz.

Rywalizacja dobra rzecz

Zdaniem ekspertów z Praca.pl szkoda, że polscy pracownicy nie potrafią zdrowo rywalizować, bo według specjalistów jest to najlepszy motor napędzający. W przypadku handlowców rywalizacja jest najefektywniejszym sposobem działania. Niektóre osoby właśnie dzięki współzawodniczeniu zaczynają dawać z siebie wszystko. Najczęściej są to osoby, które potrzebują dużej dawki adrenaliny, aby złapać wiatr w żagle i odnieść sukces – mówi Marek Karczewski z Praca.pl.

>> Czytaj też: Microsoft wśród 10 najlepszych polskich pracodawców 2010

Polacy nie lubią też, gdy „szef nie pozwala na luźne pogaduszki”. Taką odpowiedź zaznaczyło jedynie 5,5 proc. respondentów. Zdaniem ekspertów Polacy odzwyczajają się od stresu w pracy. - Dziś wygląda to zupełnie inaczej niż kilkanaście lat temu. Szef już nie chce być samcem alfa, woli być wodzem, który stara się współdziałać z pracownikami i wspólnie cieszyć się odnoszonymi sukcesami – uważa Jerzy Roziński z krakowskiego Instytu Psychologii Pracy.

Mój przyjaciel z biura

Zdecydowana większość przepytanych osób odpowiedziała, że najlepiej im się pracuje, gdy ich współpracownicy są przyjaciółmi i często spotykają się po pracy. Taką odpowiedź zaznaczyło prawie 70 proc. ankietowanych. W pracy spędzamy jedną trzecią doby. Naturalnym jest, że chcemy w miejscu pracy stworzyć przyjazną atmosferę i starać się zjednywać sobie ludzi – mówi Jerzy Roziński.

>> Czytaj też: Firmy niepłacące pensji trafią na listę dłużników