Zgodnie z zapowiedziami, Play zaczął huczną kampanią reklamową. Spółka poczyniła starania, by była widoczna wszędzie - na ulicach, w autobusach i wszystkich możliwych mediach. Czy jest to początek komórkowej wojny domowej, czy jednak tytułowy Dawid nie poradzi sobie z konkurencją - tego dowiemy się niebawem. Przejdźmy do oferty, jaką zaproponował Play.

Pre-paid i post-paid z bonusem

W ofercie przedpłaconej starter kosztuje 30 zł. Kwotę, którą na niego wydamy możemy w całości wykorzystać. Stan konta zwiększamy doładowaniami z przedziału 10 - 300 zł. W przypadku doładowania o 50 zł lub więcej, na koncie znajdą się bonusowe środki dostępne przez 30 dni od daty doładowania.

Abonament dostępny jest w wariantach 50, 70, 100 oraz 150 zł. Odpowiednio do każdego z nich otrzymujemy dodatkowe środki w wysokości 20, 30, 50, 150 zł do wykorzystania w trakcie bieżącego okresu rozliczeniowego. Umowa podpisywana jest na 24 miesiące. Abonamentem na czas nieokreślony jest tylko i wyłącznie plan Play Abonament 50, sprzedawany na tych samych warunkach, co plan 24-miesięczny.

Play Mobile zadbał o łatwą migrację do swojej sieci. Zarówno w przypadku oferty Play Abonament oraz Play na Kartę wystarczy udać się do salonu sprzedaży, wypełnić krótki formularz i czekać aż pracownicy firmy bezpłatnie załatwią za klienta wszystkie formalności.

Dodatkowo dostępna jest usługa Bonus: za każde 2 minuty połączenia przychodzącego użytkownik otrzyma 1 minutę do wykorzystania w obrębie wszystkich sieci.

Wszystko jak dotąd wygląda bardzo dobrze, jednak nasz Dawid ma też swoją piętę achillesową - wszelkie środki dostępne na koncie nie przechodzą na kolejny miesiąc. Dotyczy to zarówno abonamentu jak i bonusowych doładowań w ofercie na karcie, czy minut zdobytych w usłudze Bonus.