Zacznijmy od ekonomicznych podstaw

Wraz z pojawieniem się kryptowalut zadebiutowało wiele nowych słów związanych z tym rewolucyjnym środkiem płatności. Aby jednak dobrze się nimi posługiwać i wiedzieć, co oznaczają, niezbędne jest przypomnienie sobie ekonomicznych podstaw. Kurs bitcoina bowiem wyceniany jest przez rynek tak samo jak inne waluty czy aktywa, co oznacza, że cena ustalana jest za sprawą siły popytu i podaży. 

Jeśli chodzi o tę drugą wartość, to jest z góry określona, wynosząc 21 milionów wirtualnych monet. Co do aktualnego kursu btc to zawsze jest on związany z tzw. “wydobyciem” kryptowaluty. Popyt zaś zależy od tego, jak w danym okresie atrakcyjny jest bitcoin. Jak wiemy, w przypadku tradycyjnych walut, to czynniki gospodarcze czy polityczne o tym decydują, a od czego zależy kurs bitcoina?

Cena bitcoina - dlaczego taka, a nie inna?

Wartość bitcoina - całkiem inaczej niż tradycyjnej waluty - nie jest uzależniona od procesów politycznych, czy gospodarczych, ale od dwóch zupełnie innych czynników. Pierwszym z nich jest zainteresowanie pod względem inwestycyjnym (inaczej określane jako funkcja tezauryzacji lub przechowywania wartości), drugim - ilość przeprowadzanych transakcji na rynku. Jak napisaliśmy w poprzednim akapicie - maksymalna podaż bitcoina jest z góry określona, więc nie ma zagrożenia, że jak wartość tej kryptowaluty tak mocno urośnie, to pojawi się inflacja. Kiedy te dwa czynniki ze sobą współistnieją najmocniej wpływają na aktualną cenę bitcoina. 

Kiedy wzrasta zainteresowanie bitcoinem?

W głównej mierze przez media i różne instytucje. Im więcej podmiotów wprowadza bitcoiny do obrotu jako pełnoprawny środek płatniczy, tym mocniejszą zyskuje pozycje. Najwięcej jednak zależy od instytucji oficjalnych - rządów państw, które poprzez bank centralny legalizują bitcoiny, wprowadzają je do obiegu na równi z tradycyjnymi pieniędzmi. Za to odpowiadać mogę też wielkie, ponadnarodowe organizacje, na przykład WTO. Oczywiście jest tu druga strona medalu, bo wystarczy, że gruchnie wieść o zakazie stosowania kryptowalut w danym kraju czy zamykaniu giełd, a już bitcoin zacznie tracić na wartości. 

Ciekawa jest też kwestia regulacji, bo ma to swoje dobre i złe strony. Samo ich wprowadzenie to większa wiarygodność kryptowaluty, co jednocześnie może wpłynąć na wyższe notowania bitcoina, zwłaszcza w dłuższym okresie. Brak regulacji to w konsekwencji wiele podejrzeń, między innymi związanych z działaniami niezgodnymi z prawem, jak oszustwa podatkowe, pranie brudnych pieniędzy itp. Jest jeszcze jeden czynnik, który ma spory wpływ na zainteresowanie kryptowalutami. Chodzi o bezpieczeństwo, bo jeśli inwestorzy czują, że ich pieniądze nie są chronione, nie chcą ryzykować, przeznaczając swoje środki w inny sposób. 

Jak widać, kurs bitcoina zależy od naprawdę wielu czynników, więc zanim zaczniemy na poważnie interesować się kryptowalutami powinniśmy dokładnie je wszystkie przeanalizować. To gwarantuje, że nasze próby inwestycyjne będą bardziej świadomie i zakończone sukcesem.