Wszystkie 13-calowe MacBooki Pro mają teraz procesory Intel Core 2 Duo, 4GB RAM i lepszą baterię. Procesor graficzny NVIDIA GeForce 320M należy do najszybszych zintegrowanych procesorów i według producenta ma zapewnić o 80% szybsze renderowanie grafiki.

Modele 13-calowe będą dostępne w dwóch konfiguracjach:

1. z procesorem 2,4 GHz Intel Core 2 Duo i dyskiem 250 GB,
2. z procesorem 2,66 GHz Intel Core 2 Duo i dyskiem 320 GB.

Nowe modele 15 i 17 cali korzystają z procesorów Intel Core i5 oraz i7. Będą posiadały dwa procesory graficzne - GeForce GT 330M do intensywnej pracy oraz Intel HD Graphics do działań wymagających oszczędności energii. Komputer sam ustali, w jakim momencie użyć danego procesora (istnieje możliwość wyłączenia przełączania grafiki). 15- i 17-calowe MacBooki Pro mają pozwalać na 8-9 godzin pracy po jednym naładowaniu baterii.

Nowe 15-calowe MacBook Pro są dostępne w trzech wersjach:

1. z procesorem 2,4 GHz Intel Core i5 i dyskiem 320 GB,
2. z procesorem 2,53 GHz Intel Core i5 i dyskiem 500 GB,
3. z procesorem 2,66 GHz Intel Core i7 i dyskiem 500 GB.

17-calowy MacBook Pro posiada procesor 2.53 GHz Intel Core i5 i dysk 500 GB.

Multidotykowe trackpady nowych urządzeń wspierają teraz przewijanie inercyjne, co może pomóc w poruszaniu się w dużych galeriach lub po długich dokumentach. 17-calowy MacBook Pro ma ekran o rozdzielczości 1920x1200, 15-calowy jest dostępny z ekranem o rozdzielczości 1680x1050.

Nowe komputery w zakresie energooszczędności spełniają wymagania Energy Star 5.0. Zostały wykonane bez użycia wielu niebezpiecznych materiałów, jak BFR lub PCW. Pełniejsze informacje techniczne da się znaleźć na stronie Apple. Informacje o polskich cenach nowych komputerów można znaleźć m.in. na Appleblog.pl w tekście pt. Odświeżone MacBooki Pro + polskie ceny.

>>> Czytaj: iPad na świecie opóźniony

Z pierwszych ustaleń analityków wynika, że w USA bardzo dobrze sprzedają się nowe modele 13-calowe (zob. News Factor, MacBook Pros Reported Flying Off Store Shelves). Potwierdzają to dane ze sklepu internetowego Apple, w którym czas oczekiwania na te najmniejsze modele jest dłuższy.

Są powody, by sądzić, że cechy nowych maszyn mają służyć czemuś więcej niż ułatwieniu pracy. Wydaje się, że zmiany, jakie zaszły, są zorientowane na gry komputerowe. Choć rynek gier warty jest miliardy dolarów, to Apple nie ma w nim zbyt dużego udziału.

Dotychczas firmie Apple udało się z powodzeniem skorzystać z popularności gier dla smartfonów. iPad również był promowany jako narzędzie do gier. Apple ma plany dotyczące gier społecznościowych dla iPhone'a. Trudno uwierzyć w to, by firma nie dążyła teraz do spopularyzowania grania na swoich komputerach. Oczywiście gry wydają się "mało poważne" i wiele osób uważa je za stratę czasu, ale jednak trzeba powiedzieć, że potrafią one przyciągać duże pieniądze.

>>> Czytaj: iPhone OS 4: wielozadaniowy i z folderami