Firma Barnes&Noble, jeden z głównych konkurentów Amazona, podała informacje dotyczące świątecznej sprzedaży, w tym najbardziej oczekiwane o popycie na czytniki z linii Nook. Sprzedaż urządzeń Nook Simple Touch, Nook Color oraz Nook Tablet wzrosła o 70 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Sprzedaż tego ostatniego okazała się wyższa od oczekiwań, podczas gdy monochromatyczny Nook Simple Touch sprzedawał się gorzej.

Czytaj także: Nook Tablet oficjalnie zaprezentowany

Razem ze sprzedażą czytników oraz tabletu wzrosła sprzedaż cyfrowych książek, prasy oraz aplikacji - była ona o 113 proc. wyższa niż w okresie świątecznym roku 2010. Barnes&Noble spodziewa się, że tegoroczna sprzedaż osiągnie poziom 450 mln dolarów, by w przyszłym roku ustabilizować się w przedziale 700-750 mln dolarów. Nook, jako całościowy projekt, przynieść ma w tym roku 1,5 mld dolarów przychodów. Wcześniejsze prognozy mówiły o kwocie o 0,3 mld dolarów wyższej.

W komunikacie prasowym poinformowano także, że w związku z dużym sukcesem linii produktów Nook, firma podjęła decyzję o przeanalizowaniu możliwości wydzielenia tej części biznesu i skupieniu jej w nowym podmiocie. William Lynch, dyrektor generalny firmy, powiedział, że widzi ogromną wartość, jaką udało się zbudować w ciągu zaledwie dwóch lat.

W niedalekiej przyszłości planowana jest także zagraniczna ekspansja Nooka, co powinno sprawić, że ta część będzie dalej dynamicznie rosnąć. Podano również do wiadomości, że prowadzone są rozmowy z kluczowymi partnerami (głównie dostawcami treści) zagranicznymi celem wprowadzenia Nooka do innych krajów.

Inwestorzy najwyraźniej nie dali się przekonać do nowej wizji Barnes&Noble. Na giełdzie w Nowym Jorku nastąpiło załamanie kursu akcji firmy - obecnie jest on o ponad 20,1 proc. niższy niż podczas otwarcia. Trzeba jednak zauważyć, że na samym początku handlu spadek był znacznie głębszy.