OpenOffice.org zawiera moduły służące m.in. do edycji tekstu (Writer), tworzenia arkuszy kalkulacyjnych (Calc), a także obsługi baz danych (Base). Niebagatelne znaczenie ma fakt, że można go legalnie i bez opłat używać w domach, firmach, urzędach, szkołach itd. W Dzienniku Internautów informowaliśmy o ukazaniu się wersji 3.1 PL dostosowanej do różnych systemów operacyjnych.

fot. DI - Zrzut ekranu strony oferującej OpenOffice.org za Premium SMS-a

Okazuje się, że jakiś spryciarz otworzył sobie stronę http://www.openoffice-pl.com, na której opisał, jaki to OO.org jest wspaniały i że warto go pobrać. Po pobraniu instalatora i znanym dwukliku na plik .exe (mowa oczywiście o systemie Windows) wyskakuje okienko każące nam wysłać SMS. Po wciśnięciu "anuluj" instalacja jest przerywana.

fot. DI - Zachęta do wysłania Premium SMS-a w instalatorze

fot. DI - Stopka strony oferującej OpenOffice.org za Premium SMS-a

Jak zauważył nasz Czytelnik, twórca strony należy do aktywnych użytkowników Google AdWords, pojawiała się ona bowiem w wynikach sponsorowanych dla frazy "Open Office". Zapewne udało mu się już nabrać kilku ludzi - niepokoi się Czytelnik Dziennika Internautów. Problem został odnotowany także na oficjalnej polskiej stronie OpenOffice.org, gdzie można przeczytać:

Chociaż w większości serwisy uczciwie oferują pliki za darmo, sporadycznie natykamy się na próby oszustwa, np. wyłudzenia pieniędzy pod pretekstem wysłania SMS na podany numer w celu uzyskania kodu aktywacyjnego. Właściciele fałszywych serwisów twierdzą, że mają pełne prawo do używania i sprzedaży logo i kodu pakietu OpenOffice.org. Niestety, postępują w sposób niezgodny z licencją.

Bezpłatną wersję programu można pobrać zarówno ze strony OpenOffice.org, jak też z działu Programy w Dzienniku Internautów.