Zgodnie z przewidywaniami Ministerstwa Finansów rozszerzenie funkcjonalności systemu e-Deklaracje spowodowało wzrost liczby PIT-ów składanych online i to o 100% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Spóźnialskim wyjaśniamy, czym skutkuje złożenie deklaracji po terminie i jak uniknąć kary.
Podatnicy złożyli w sumie 2 066 328 elektronicznych PIT-ów. Liczba ta obejmuje formularze: PIT 28, 36, 36L, 37, 38, 39 oraz PIT 16, 16A i 19A, zarówno z kwalifikowanym podpisem, jak i bez niego - podaje na swojej stronie Ministerstwo Finansów.
Najwięcej e-deklaracji wpłynęło w województwach mazowieckim, śląskim i małopolskim (odpowiednio ponad 302 tys., 261 tys. i 188 tys. zeznań, czyli ponad 15, 13 i 9% ogółu przesłanych). Prawie 53% rozliczających się przez internet stanowiły osoby w wieku 21-40 lat. Z możliwości tej skorzystało również po ok. 17% podatników w wieku 41-50 oraz 51-60 lat. Blisko 8% ogółu zeznań przesłały osoby w wieku 61-70 lat.
W przypadku gdy z rocznego rozliczenia podatku wynika nadpłata, fiskus ma 3 miesiące na zwrot stosownej kwoty. Wartość nadpłaty w pierwszej kolejności podlega zaliczeniu na poczet zaległości podatkowych wraz z naliczonymi odsetkami - zwrot następuje dopiero po ich uregulowaniu. Jeżeli podatnik zdecyduje się złożyć korektę zeznania, zanim nadpłacona kwota zostanie mu zwrócona, to 3-miesięczny termin obowiązujący fiskusa będzie liczony od dnia złożenia korekty.
Odpowiedź nasuwa się sama: w przypadku znalezienia błędów w złożonej wcześniej deklaracji. Aby dokonać korekty, należy jeszcze raz wypełnić odpowiedni formularz i dołączyć do niego pisemne wyjaśnienie. Wskazuje się w nim przyczyny, dla których uprzednio złożona deklaracja wymaga poprawek (mogą to być np. błędy rachunkowe).
Jeżeli zobowiązanie podatkowe okaże się wyższe niż początkowo, trzeba będzie zapłacić odsetki, ale będą one niższe niż w sytuacji, gdy błąd odkryje fiskus. Odsetki liczy się od dnia następnego po terminie wpłaty do daty spłacenia należności. Obecnie wynoszą one 14%, w ciągu 7 dni od złożenia korekty podatnik ma jednak prawo zastosować obniżoną stawkę odsetek (10,5%).
Przykrą konsekwencją składania deklaracji po terminie jest utrata możliwości rozliczenia podatku na preferencyjnych warunkach (wspólnie z małżonkiem lub jako rodzic samotnie wychowujący dziecko). To jednak nie wszystko, spóźnialscy muszą się także liczyć z konsekwencjami karnymi skarbowymi.
Samo niezłożenie PIT-u zagrożone jest karą grzywny za wykroczenie skarbowe, która może być wymierzona w granicach od 1/10 do dwudziestokrotności minimalnego wynagrodzenia. Obecnie minimalne wynagrodzenie wynosi 1500 zł, podatnik podlega więc karze grzywny w wysokości od 150 do 30 000 zł.
Jeżeli wartość niezapłaconego podatku przekracza 7500 zł, mamy już do czynienia z przestępstwem skarbowym. W takim przypadku kara grzywny orzekana jest w tzw. stawkach dziennych. Przy obecnie obowiązującej wysokości minimalnego wynagrodzenia rozpiętość stawki dziennej wynosi od 50 do 20 000 zł. Za przestępstwo skarbowe może być także orzeczona kara pozbawienia wolności od 5 dni do 5 lat.
Odpowiedzialności karnej można uniknąć, składając tzw. czynny żal, czyli dokument powiadamiający fiskusa o popełnieniu czynu zabronionego. Należy w nim podać wszystkie okoliczności, które spowodowały niedotrzymanie terminu podatkowego. Podstawą skorzystania z czynnego żalu jest uregulowanie należności podatkowych w wyznaczonym przez urząd terminie (w praktyce spóźnialscy często opłacają zaległy podatek jeszcze przed złożeniem zawiadomienia).
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|