181 osób może pozwać Pobieraczek.pl w związku z praktykami tego serwisu, które wzbudzają kontrowersje od lat. Pozew zbiorowy może unieważnić umowy zawarte z Pobieraczkiem. Wydane dotychczas decyzje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w rzeczywistości niewiele zmieniają dla osób, które czują się poszkodowane.
reklama
Pozwy zbiorowe można składać w Polsce od roku 2010. Może to zrobić grupa licząca powyżej 10 osób w celu odzyskania stosunkowo niewielkich roszczeń, o które pojedynczym konsumentom nie opłacało się walczyć w sądzie. Kiedy tego typu pozwy zaistniały w polskim systemie prawnym, wspominaliśmy, iż serwis Pobieraczek.pl jest dobrym przykładem firmy, która mogłaby być przedsiębiorcą pozwanym w taki sposób.
Gazeta Wyborcza donosi, że portalowi pozywamy-zbiorowo.pl udało się zebrać 181 osób, które czują się pokrzywdzone przez Pobieraczek.pl i chciałyby unieważnienia umowy oraz odzyskania pieniędzy. Właśnie taki efekt mogą osiągnąć ci, którzy dołączą się do pozwu zbiorowego (zob. Gazeta Wyborcza, Sprawa Pobieraczka. Pozew zbiorowy przeciw portalowi).
Eller Service - firma prowadząca Pobieraczka - mówi, że działa w dobrej wierze. Trudno jednak w to uwierzyć, skoro problemy z Pobieraczkiem opisywane są w prasie od lat, a firma mogłaby łatwo zmienić swoje praktyki, aby uniknąć wprowadzania klientów w błąd.
Wystarczyłoby wyłączyć usługę po darmowym 10-dniowym okresie próbnym i czekać na wpłatę. Pobieraczek woli jednak namawiać klientów na darmowy okres próbny, a potem zaczyna wysyłać wezwania do zapłaty. Nie ma znaczenia to, że klient mógł zapomnieć o końcu okresu próbnego, mógł nie być w stanie zrezygnować z usługi (np. miał wypadek i był w szpitalu) lub był... małym dzieckiem nieświadomym konsekwencji. Tak! Pobieraczek umożliwiał rejestrację także dzieciom, wymagając potem od rodziców płacenia za usługę. Serwis nie stosował żadnej metody weryfikacji wieku (poza oświadczeniem przez formularz, które de facto nie jest żadną weryfikacją).
Grupa pozywająca ma liczyć 181 osób. To stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymał rekordową liczbę skarg na działania Pobieraczka. Prawdopodobnie osób uważających się za poszkodowane jest dużo więcej, ale nie wiedzą one o możliwości złożenia pozwu zbiorowego lub... wolą zapomnieć o niemiłych przejściach z Pobieraczkiem, zapominając też o niemal 100 złotych, które straciły.
Pobieraczek został już ukarany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a potem sąd potwierdził zasadność decyzji UOKiK. To jednak w żaden sposób nie rozwiązuje problemów z serwisem i nie gwarantuje naprawienia ewentualnych szkód.
Jak pisał Dziennik Internautów, decyzja UOKiK i wyrok SOKiK nie unieważniają umów zawartych z serwisem Pobieraczek.pl. Droga do unieważnienia umowy i odzyskania pieniędzy jest dla każdego konsumenta taka sama - wiedzie przez sąd. Sąd musi stwierdzić, że doszło do wprowadzenia w błąd konkretnej osoby (lub grupy osób) i należy się za to zwrot pieniędzy lub odszkodowanie. Trzeba jednak pamiętać, że decyzja UOKiK i wyrok SOKiK będą nie lada argumentami potwierdzającymi racje konsumentów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|