Wyszukiwarkowy gigant sukcesywnie zmienia wygląd swoich usług, prawdopodobnie w celu ich przyszłej integracji z Google+. Co jakiś czas udostępniana jest jednak porcja nowości przeznaczona dla samego serwisu społecznościowego.

>>Czytaj także: Siostra Zuckerberga odchodzi z Facebooka

Deweloperzy usługi poinformowali, że każdy z użytkowników może zaprosić teraz do 150 nowych internautów. Ma się to także odbywać znacznie wygodniej, bo nie musimy już znać adresu e-mail naszego znajomego, a wystarczy mu przesłać (na przykład komunikatorem) odpowiedni link.

Odpowiedni link można wygenerować, odnajdując przycisk "Zaproś znajomych" w prawym menu Google+. Obok adresu do przesłania znajomym wyświetlana jest także liczba zaproszeń, jakie możemy jeszcze wykorzystać. Domyślnie dostępnych jest ich aż 150, co może świadczyć o tym, że Google+ pozytywnie przeszło pierwsze testy, a witryna gotowa jest na przyjęcie nowej fali użytkowników.

Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, z serwisu społecznościowego od Google'a korzystać może już blisko 30 milionów internautów. Choć początkowo informowano o tym, że użytkownicy spędzają na stronie niewiele czasu, wskaźnik ten wydaje się poprawiać, w miarę jak na stronie rejestrują się kolejne osoby.

Obok pozytywnych opinii internautów na temat nowego serwisu społecznościowego, Google chce zrobić dobre wrażenie również na deweloperach. W przyszłości wyszukiwarkowy gigant może na przykład ograniczyć się do zarabiania na reklamach, bez pobierania dodatkowej prowizji od twórców aplikacji. Już w ubiegłym miesiącu odkryto na przykład podwaliny dla "strumienia gier", a społecznościowe narzędzia z pewnością pozytywnie wpłyną na czas, jaki użytkownicy spędzają w Google+.

>>Czytaj także: Transmisja na żywo w Google+ (wideo)