Od wykrycia w 2006 r. pierwszego fałszywego antywirusa pojawiło się już 5.651.786 unikalnych odmian tego typu programów, z czego 2.285.629 odnotowano pomiędzy styczniem a październikiem br. Specjaliści z PandaLabs szacują, że cyberprzestępcy zarobią w tym roku na ich rozpowszechnianiu ponad 400 mln dolarów.
reklama
Każda nowa ofiara rogueware umożliwia cyberprzestępcom zarabianie na sprzedaży licencji na programy antywirusowe, których użytkownicy w rzeczywistości nigdy nie otrzymują. Często dochodzi natomiast do kradzieży danych kart kredytowych, które są następnie sprzedawane na czarnym rynku lub wykorzystywane do zakupów w internecie.
Użytkownicy mogą zarazić się rogueware, surfując w sieci, pobierając kodeki do odtwarzaczy multimedialnych lub klikając w linki zawarte w e-mailach. Po zarażeniu systemu aplikacja podszywa się pod rozwiązanie antywirusowe, wykrywając setki zagrożeń na komputerze ofiary. Kiedy użytkownik chce usunąć znalezione wirusy, jest proszony o zakup „pełnej” licencji na produkt. Niestety po wykupieniu licencji kontakt ze „sprzedawcą” się urywa, a na komputerze pozostaje fałszywy antywirus.
Wyrafinowanie, realizm i socjotechniki cechujące rogueware stanowią podstawę sukcesu tych zagrożeń, czego dowodem jest fakt, że coraz więcej użytkowników pada ofiarą tego rodzaju oszustw. Według specjalistów z PandaLabs w tym roku 34,8 proc. wszystkich komputerów na świecie zostało zarażonych szkodliwym oprogramowaniem, z czego 5,4 proc. padło ofiarą fałszywych antywirusów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|