Nowa wersja edytora Google Docs pozwoli użytkownikowi pracować nad dokumentami np. w czasie dojazdu do pracy. Istotne jest to, że narzędzie pozwala na współpracę w czasie rzeczywistym. Dosłownie w każdym miejscu można edytować dokument lub zostawić notatkę, która będzie natychmiast dostępna dla współpracowników. 

W celu wprowadzenia tekstu do mobilnego edytora można użyć nie tylko klawiatury, ale także funkcji rozpoznawania głosu, która jest dostępna w Androidzie. Dzięki niej można podyktować tekst (w amerykańskim angielskim), po czym urządzenie wyświetli go w celu wprowadzenia ewentualnych poprawek. Na filmie poniżej zaprezentowano tę funkcję.

W najbliższych dniach mobilny edytor Google Docs będzie dostępny na całym świecie w języku angielskim. Można z niego korzystać na urządzeniach z systemem Android Froyo (2.2) oraz iOS (wersja 3.0+). W przyszłości Google planuje wsparcie dla innych języków.

>>> Czytaj: Microsoft Office 365 za 6 dolarów miesięcznie (wideo)

Aby wypróbować usługę, wystarczy odwiedzić stronę docs.google.com w przeglądarce uruchomionej na wspieranym urządzeniu. Po wybraniu dokumentu trzeba kliknąć przycisk "Edit", aby przejść do edytora.

Ekspansja Dokumentów Google na tablety była zapowiedziana już we wrześniu na konferencji Google Atmosphere. To rewelacyjne posunięcie, bo dostęp do dokumentów na smartfonach trudno uznać za wygodny. Tablety z większymi ekranami bardziej nadają się do edycji dokumentów. Ich większe ekrany w połączeniu z możliwościami usług chmurowych dają użytkownikowi sporo swobody. 

Trudno nie zauważyć, że Microsoft jeszcze czegoś takiego nie ma. Firma z Redmond oferuje Office Web Apps oraz darmową aplikację Office Mobile 2010, ale wciąż brakuje jej edycji w czasie rzeczywistym. Najważniejszą zaletą MS Office (eksponowaną także przez Microsoft) jest to, że... MS Office to MS Office - znane i lubiane w biznesie narzędzie. Trzeba przyznać, że w wyścigu o mobilność pakiet Google Docs wyszedł na prowadzenie.

Poniżej film prezentujący mobilny edytor Google: