Stało się - firma Apple jest już warta więcej niż Microsoft. Przynajmniej jeśli weźmiemy pod uwagę wskaźniki giełdowe. Jeszcze dwa dni temu różnica w wartościach między przedsiębiorstwami wynosiła 5 miliardów dolarów na korzyść koncernu z Redmond. Dzisiaj o 3 miliardy dolarów na czele jest firma Steve'a Jobsa - podaje Business Insider. Najbliższe sesje na giełdzie Nowym Jorku pokażą, czy Apple uda się utrzymać na pozycji lidera.

>> Czytaj także: Apple wart 202 mld USD, depcze po piętach Microsoftowi 

Na wczorajszym zamknięciu kurs akcji Apple wyniósł 244,11 dolarów, podczas gdy Microsoftu 25,01 dolarów. To sprawiło, że kapitalizacja firm wyniosła odpowiednio 222,9 oraz 219,9 miliardów dolarów.

Twórcy Okienek nie pomogły także wypowiedzi prezesa firmy, który stwierdził, że w Chinach wciąż trudno chronić jest prawa autorskie, stąd mogą zapaść decyzje odnośnie wybrania innego azjatyckiego rynku jako kluczowego. W trakcie całej sesji akcje Microsoftu straciły ponad 4 procent, ciągnąc za sobą całą giełdę - pisze Forsal.pl.

Biorąc jednak pod uwagę zapisy księgowe, gdzie uwzględnione są - oprócz przychodów i kosztów - także wierzytelności, zobowiązania oraz inwestycje, okazuje się, że Apple wciąż ma kilkanaście miliardów dolarów straty do lidera.

Business Insider przypomina, że jeszcze 10 lat temu, gdy na czele firm stanęli Steve Ballmer oraz Steve Jobs, Microsoft był wart o 540 miliardów dolarów więcej niż Apple. Dzisiaj ta różnica jest znacznie mniejsza i wiele wskazuje na to, że już niedługo także i w tej kategorii nastąpi zmiana lidera. Producent iPhone'a swoją obecną, bardzo silną pozycję zawdzięcza nie tylko własnym osiągnięciom, ale także malejącej wartości konkurenta.

>> Czytaj także: Apple naciskała na wytwórnie muzyczne?