Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nic nie słychać o partnerach koncernu News Corp. w kwestii wspólnego wprowadzenia odpłatności za dostęp do newsów. Czy pomysłowi Ruperta Murdocha grozi klapa?

robot sprzątający

reklama


News Corp., największy koncern informacyjno-medialny na świecie, w zeszłym roku wypowiedział zdecydowaną wojnę wszelkiego rodzaju agregatorom wiadomości, które mają rzekomo zmniejszać ruch na stronach poszczególnych serwisów, a przez to wpływy z reklam. Stojący na czele firmy Rupert Murdoch jest zdania, że kluczem do uzdrowienia sytuacji jest wprowadzenie opłat za dostęp do informacji.

>> Czytaj także: Kolejne gazety online za opłatą: The Times i Sunday Times

Problem jednak w tym, że operacja powiedzie się, ale tylko w sytuacji, gdy większość głównych serwisów także pójdzie tym torem. Niezwykle łatwo bowiem dzisiaj przestawić się z jednego dostawcy informacji na innego. Wystarczy kilka kliknięć myszką. Szybko więc, poprzez wprowadzenie ograniczeń w dostępie do własnych treści, można strzelić gola do własnej bramki. Abonament ma bowiem pomóc stanąć na nogi, a nie stać się gwoździem do trumny.

Sonda
Ile miesięcznie zapłaciłbyś za dostęp do wiadomości online?
  • nigdy nie zapłacę
  • kilka złotych
  • kilkanaście złotych
  • nawet kilkadziesiąt złotych
wyniki  komentarze

Jak jednak donoszą źródła zbliżone do News Corp., na które powołuje się All Things Digital, brak jest chętnych na dzielenie się treściami z koncernem - jest to o tyle istotne, że usługa abonamentowa firmy miała bazować na współpracy z innymi dostawcami. Ta ma ujrzeć światło dzienne za mniej więcej dwa tygodnie, może się jednak okazać niewypałem. Rozmowy z wydawcami podobno dalej trwają, ale konkretów na razie brak.

>> Czytaj także: Fox News kradnie zdjęcia

Na konieczność wprowadzenia opłat za dostęp do wiadomości wskazuje także Eric Schmidt, dyrektor generalny Google - firmy, której agregator jest najczęściej oskarżany o wywołanie obecnego kryzysu. Prasa znowu ma zacząć zarabiać, potrzebne są jednak zmiany, których wprowadzenie wymaga odwagi, a tej niektórym brakuje.

Utrzymanie darmowego dostępu do zasobów informacyjnych jest coraz trudniejsze - blokowanie reklam przez internautów to jeden powód. Ich niechęć do płacenia nawet symbolicznych kwot - to kolejny. Tymczasem wysoka jakość i rosnąca rzesza czytelników wymagają sporych nakładów finansowych.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *