Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wulkan Eyjafjallajökull znowu w centrum zainteresowania. Tym razem nie chodzi jednak o kolejną erupcję, a o prawa autorskie do zdjęć, które ją uwieczniły. Jednym z aktorów jest także koncern News Corp.

robot sprzątający

reklama


Koncern News Corp. Ruperta Murdocha nie zamierza odpuścić w walce ze wszystkimi, którzy korzystają z pracy zatrudnionych u niego dziennikarzy czy fotografów. Wprowadzanie opłat za dostęp do niektórych części serwisów internetowych czy też wycofywanie newsów z agregatora wiadomości Google to przykłady niektórych sposobów nie tylko za odwrócenie negatywnych tendencji na rynku prasy, ale także na zwrócenie uwagi na problem wykorzystywania twórczości dostępnej w sieci.

>> Czytaj także: Tu abonament, tam wypożyczalnia... 

Okazuje się jednak, że także działania wielkiego potentata medialnego nie są do końca zgodne z prawem. Zeszłomiesięczna erupcja islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull była rzadką okazją do zrobienia jedynych w swoim rodzaju zdjęć. Nic dziwnego, że kto tylko w tym czasie przebywał na atlantyckiej wyspie, z okazji skorzystał.

Jedną z takich osób był Örvar - najpierw, dwa tygodnie temu, zdjęcia zamieszczone przez niego w serwisie Flickr wykorzystał serwis Gizmodo. Dopiero po wielu skargach autor zdjęć otrzymał zapłatę. Teraz o zgodę na wykorzystanie rzadkich fotografii nie poprosił kanał telewizyjny Fox News.

Fotograf jest tym faktem zaniepokojony - wydawcy bowiem najwięcej płacą za zdjęcia rzadkie lub nigdy nie publikowane. W wypadku erupcji islandzkiego wulkanu jedno zdjęcie zostało już pokazane publicznie dwukrotnie i to w mediach o dużym zasięgu. Jak podaje serwis TorrentFreak, Örvar wysłał do Fox News fakturę z prośbą o jej uregulowanie, jednak do tej pory nie doczekał się odpowiedzi.

Wygląda więc na to, że wielki koncern medialny będzie walczył o poszanowanie praw autorskich na własnych zasadach, nie bardzo przejmując się takimi "drobnymi incydentami". Te jednak mają to do siebie, że mogą się zemścić ze znacznie większą siłą. News Corp. chce, by internauci zaakceptowali pogląd firmy na płatny dostęp do wiadomości. Przywłaszczaniem sobie cudzej własności na pewno celu nie osiągnie.

>> Czytaj także: Kolejne gazety online za opłatą: The Times i Sunday Times


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *