Sąd apelacyjny odmówił Microsoftowi ponownego przejrzenia wyroku w sprawie zakazu sprzedaży Worda. Firmie z Redmond kończą się możliwości walki w sądach i musi ona rozważyć także ugodę z firmą i4i, do której patent należy.
W grudniu poinformowaliśmy, że teksański sąd wydał wyrok zakazujący Microsoftowi sprzedaży Worda na terenie USA. Powodem było naruszenie patentu firmy i4i odnoszącego się do odczytu plików XML.
Oprócz tego sąd nakazał Microsoftowi wypłacenie ponad 200 milionów dolarów odszkodowania firmie. Wyrok wydaje się niewiarygodny, ale tak właśnie działa amerykański system patentowy, który zresztą Microsoft wciąż popiera.
W marcu Microsoft przegrał kolejną apelacje w sprawie zakazu sprzedaży edytora tekstu na terenie Stanów Zjednoczonych. W mocy utrzymana została także wysokość odszkodowania, jakie firma z Redmond musi zapłacić i4i. Sądowy zakaz sprzedaży Worda zawierającego sporne patenty i4i zaczął obowiązywać w styczniu br. W czasie postępowania sąd podkreślił, że firma z Redmond była świadoma tego, że technologia odczytu plików XML technologia była opatentowana przez i4i.
Wczoraj agencja AP poinformowała, że sąd federalny odrzucił kolejny wniosek Microsoftu o ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd apelacyjny w ramach procedury En banc (wniosek był złożony w styczniu). Ta procedura wymaga udziału wszystkich sędziów, a nie tylko wybranego składu trzech sędziów. Jest stosowana w sprawach bardzo skomplikowanych lub mających duże znaczenie. (zob. Jessica Mintz, Microsoft request for patent suit review is nixed).
Rzecznik Microsoftu Kevin Kutz powiedział serwisowi Seattle Post-Intelligencer, że firma jest rozczarowana taką decyzją i wierzy w to, że chodzi o rozważenie spraw istotnych z punktu widzenia prawa patentowego. Microsoft rozważa teraz kilka opcji dalszego postępowania. Jest ich jednak ograniczona liczba – można próbować kolejnego wniosku o przejrzenie wyroku, zwrócić się do Najwyższego Sądu Federalnego lub po prostu... dogadać się z i4i. (zob. Nick Eaton, Appeals court denies 12-judge review of i4i v. Microsoft).
Kanadyjska firma i4i jest oczywiście zadowolona z decyzji sądu. Jej zdaniem stanowi ona dowód na to, że również mniejsze firmy mogą skutecznie chronić swoją własność intelektualną.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|