Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Konflikt na linii Waszyngton-Pekin ulega wyraźnej eskalacji. Dzieje się to, czego Chiny chciały uniknąć - Stany Zjednoczone coraz mocniej naciskają na złagodzenie cenzury politycznej oraz wyjaśnienie kwestii ataków na Google.

robot sprzątający

reklama


Hillary Clinton, amerykańska sekretarz stanu, w ostrych słowach wezwała Chińską Republikę Ludową do dokładnego zbadania grudniowych ataków na Google oraz inne firmy informatyczne - podaje BBC News. Dodała, że firmy te powinny bezwzględnie odrzucić żądania cenzurowania ze względów politycznych. Taki obrót spraw zapewne zaskoczył Pekin dążący do wyciszenia incydentu, który zaczyna kłaść się cieniem na politykę tego państwa wobec zagranicznych firm.

>> Czytaj też: Polski rząd zgodził się na blokowanie stron WWW!

Tydzień temu Google poinformowała opinię publiczną o grudniowych atakach na konta pocztowe w Gmailu. Firma ustaliła, że ich celem byli działacze na rzecz praw człowieka w Chinach, dlatego też od razu podejrzenia padły na władze w Pekinie. Amerykańska firma ogłosiła, że wyłącza część filtrów cenzurujących wyniki wyszukiwania, grożąc wycofaniem się z Państwa Środka, jeśli cenzura nie zostanie złagodzona. Dla Chin jednak takie rozwiązanie nie wchodzi w grę.

Pani Clinton po raz kolejny wezwała Pekin do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie ataków oraz przedstawienia jego wyników opinii publicznej. Dodała, że Stany Zjednoczone będą podnosić temat wolności w internecie w kontaktach z Chinami. A tego Państwo Środka chciało uniknąć. W Pekinie zapewniano, że incydent ten, zdaniem Chin zdecydowanie wyolbrzymiony, nie będzie miał wpływu na stosunki z USA.

>> Czytaj też: Warszawa: W sobotę manifestacja przeciwko cenzurze sieci

W czasie przemówienia w Waszyngtonie Hillary Clinton poruszyła także kilka innych kwestii. Wolność przepływu informacji jest jej zdaniem zagrożona także w Tunezji, Uzbekistanie, Wietnamie oraz Egipcie. Stany Zjednoczone pracują jednak nad narzędziami, które mają umożliwić osobom dotkniętym przez cenzurę polityczną jej ominięcie.

Sekretarz Stanu dodała, że technologie informatyczne mają niezwykle pozytywny wpływ na rozwój gospodarczy, w nieodpowiednich rękach mogą stanowić jednak poważne zagrożenie.

Batalia o wolność słowa w internecie wyraźnie nabiera rozmachu. Pytanie tylko, czy za tymi deklaracjami pójdą jakiekolwiek działania. Trudno dzisiaj bowiem wyobrazić sobie możliwość całkowitego zerwania kontaktów handlowych z Chinami.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BBC



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E