Firma Google poinformowała, że wstrzymała w Chinach premierę dwóch nowych telefonów komórkowych, które miały pracować w oparciu o system Android - podaje BBC News. Powstały one we współpracy z Samsungiem i Motorolą. To dowód na to, że firma nie rzucała słów na wiatr, grożąc wycofaniem się z chińskiego rynku, jeśli nie uda jej się dojść do porozumienia z rządem w Pekinie.

To kolejna forma nacisku na władze Państwa Środka. Wydaje się jednak pewne, że Pekin żadnej presji w kwestii swojej polityki wewnętrznej nie ulegnie. Obie strony deklarują chęć współpracy, jednak żądania Google, by jej wyszukiwarka mogła funkcjonować bez konieczności cenzurowania wyników, zostaną prawdopodobnie odrzucone.

Chiny oświadczyły bowiem, że każda firma musi przestrzegać lokalnego prawa. A to oznacza współpracę z rządowymi agendami odpowiedzialnymi za kontrolę treści publikowanych w sieci, czyli cenzurę.

Pokłosiem konfliktu na linii Google-Pekin są już interwencja dyplomatyczna Stanów Zjednoczonych, a także apele Francji i Niemiec zaadresowane do swoich obywateli, by zainstalowali najnowsze wersje swoich przeglądarek i zrezygnowali, przynajmniej tymczasowo, z używania Internet Explorera, który ułatwił atak na konta pocztowe Gmail.