Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Internetowi wyłudzacze wymyślili kolejny sposób na wyciąganie pieniędzy od nieświadomych użytkowników - zaczęli rozprowadzać spreparowane wersje darmowych programów pochodzące rzekomo od renomowanych producentów. Ich zainstalowanie wymaga wysłania SMS-a na numer o podwyższonej opłacie. Dziennik Internautów skontaktował się w tej sprawie z przedstawicielami Adobe i Microsoftu.

robot sprzątający

reklama


Na początku tygodnia Dziennik Internautów otrzymał informację o pojawieniu się w internecie witryny oferującej do pobrania pakiet biurowy Open Office 3.1. Osobliwością ściągniętego z tej strony pliku instalacyjnego było to, że po uruchomieniu wyświetlał okienko zachęcające do wysłania Premium SMS-a o wartości 7,32 zł z VAT w celu uzyskania kodu aktywacyjnego.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że pakiet OpenOffice.org (tak brzmi prawidłowa nazwa oprogramowania) dystrybuowany jest na licencji LGPL, która zezwala na pobieranie opłat, do rozprowadzanego programu musi być jednak dołączony kod źródłowy. Jeżeli produkt nie jest rozpowszechniany z kodem źródłowym, musi istnieć dobrze udokumentowany sposób uzyskania tego kodu.

Na stronie stworzonej przez firmę Libela Gestion SMS Limitada brakuje takich informacji, stąd wniosek, że program rozprowadzany jest niezgodnie z licencją. Przed takimi właśnie witrynami ostrzegają internautów twórcy OpenOffice.org na swojej stronie internetowej.

Zrzut ekranu strony oferującej Flash Playera za Premium SMS-a
fot. DI - Zrzut ekranu strony oferującej Flash Playera za Premium SMS-a
Jak zauważył jeden z komentatorów wcześniejszego artykułu, nie jest to jedyna aplikacja rozprowadzana w opisany sposób. Dziennik Internautów odwiedził wszystkie podane przez Czytelnika strony (zrzuty ekranu można obejrzeć w galerii). Jedna z nich oferuje pobranie Flash Playera 10 firmy Adobe, na pozostałych znajdziemy oprogramowanie Microsoftu, takie jak Internet Explorer 8, Windows Media Player 12 oraz Windows Live Messenger.

Zrzut ekranu strony oferującej IE8 za Premium SMS-a
fot. DI - Zrzut ekranu strony oferującej IE8 za Premium SMS-a
Wymienione wyżej aplikacje są oczywiście bezpłatne. Dziennik Internautów sprawdził, czy po uruchomieniu poszczególnych plików instalacyjnych - tak samo jak w przypadku OpenOffice.org - wyskakuje okienko żądające wysłania SMS-a na numer o podwyższonej opłacie. Okazało się, że tak. W tym przypadku również porobiliśmy zrzuty ekranu i przesłaliśmy je do przedstawicieli obu zainteresowanych firm. Nie musieliśmy długo czekać na odpowiedź.

Windows Media Player - zachęta do wysłania Premium SMS-a
fot. DI - Windows Media Player - zachęta do wysłania Premium SMS-a
Piotr Kaniowski z Microsoftu poinformował: Podjęliśmy odpowiednie kroki mające na celu zablokowanie wspomnianych witryn, które wyłudzają opłaty od użytkowników. Obecnie badamy, czy firma, która jest właścicielem stron, działa tylko na lokalnym rynku. Pragniemy również poinformować, że firma Microsoft nigdy nie stosuje praktyk opłaty za własne produkty przy wykorzystaniu płatności przez SMS.

W podobny sposób odpowiedziała Klaudia Jaworska z Adobe: Obecnie badamy sprawę. Na pierwszy rzut oka strona ta wygląda jak typowa strona do dystrybucji wirusów, żerująca na popularności Flash Playera, który - jak wiadomo - zainstalowany jest na blisko 90% komputerów. Adobe Flash Player jest programem darmowym, a najbezpieczniejszym miejscem do jego pobrania są strony Adobe.com czy Adobe.com/pl. Oczywiście pobieranie opłat za udostępnianie wtyczki Adobe jest nielegalne.

Dziennik Internautów przestrzega przed korzystaniem z oprogramowania rozprowadzanego za pośrednictwem omówionych stron. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że ich twórcom zostaną postawione zarzuty. Będziemy śledzić rozwój sytuacji.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl

Wszystkie Listy czytelników kierowane do DI są czytane przez redaktorów. Niektóre pytania / prośby do redakcji mogą dotyczyć szerszego grona internautów, wymagać wypowiedzi ekspertów lub zainteresowanych stron, wówczas traktowane są jako tematy interwencyjne. Wszelkie sprawy, którymi Waszym zdaniem powinniśmy się zająć prosimy kierować na adres: interwencje@di.com.pl