Miesięcznie z kont bankowych w Europie może zniknąć nawet kilkadziesiąt milionów euro. W kradzieżach uczestniczą tzw. słupy – ludzie, którzy nierzadko szukają uczciwej pracy, ale mogą nieświadomie stać się współpracownikami złodziei - alarmuje Związek Banków Polskich oraz specjaliści z laboratorium informatyki śledczej Mediarecovery.
reklama
Metoda działania cyberprzestępców okradających konta bankowe jest podobna we wszystkich przypadkach. Jak wyjaśnia prezes Mediarecovery Sebastian Małycha, za pomocą rozwiązań informatycznych wchodzą oni w posiadanie loginów, haseł i innych danych potrzebnych do dostępu do konta przez internet. Następnie z kont, do których mają dostęp kradną pieniądze i przelewają je na konta tzw. "słupów".
Słupy to ludzie wypłacający gotówkę i przesyłający ją dalej, poza granice Unii Europejskiej. Wszystkie transakcje wykonuje się do kwoty 10 tysięcy euro, co powoduje, że cały proceder jest bezpieczniejszy dla przestępców.
Przedstawiciele Związku Banków Polskich mówią, że ogłoszenia, w ramach których rekrutowane są "słupy", przypominają profesjonalne oferty pracy. Przestępcy nierzadko podszywają się pod firmy zajmujące się handlem internetowym, testowaniem elektronicznych systemów płatności itp. Propozycje współpracy przesyłane są m.in. osobom umieszczającym swoje profile na serwisach z ofertami pracy.
Po wypełnieniu kwestionariusza osobowego "słup" dostaje pocztą umowę i czeka na pierwsze (i najczęściej ostatnie) zlecenie. Otrzymuje szczegółowe instrukcje o tym, kiedy otrzyma środki, w jakiej kwocie, jaka jest prowizja, komu i jak przekazać pozostałą część itd.
Z ustaleń firmy Mediarecovery wynika, że rolę "słupów" często odgrywają ludzie wykształceni, władający dwoma, trzema językami obcymi.
Nawet jeśli "słupy" są nieświadome swojego udziału w przestępstwie, nie unikną kary. Związek Banków polskich apeluje więc, aby z ostrożnością podchodzić do ofert pracy, które wyglądają na interes życia.
Zależenie od klasyfikacji prawnej sąd może skazać za uczestnictwo w tego typu przestępwstwie nawet na 8 lat pozbawienia wolności. Lepiej nie liczyć na to, że proceder nie zostanie wykryty. Coraz częściej przestępcy są chwytani przez Policję. W ostatnich tygodniach zatrzymano 28-letniego mieszkańca Gliwic i 2 osoby w Bydgoszczy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*