Do redakcji Dziennika Internautów dotarł list, który opisuje budzące wątpliwości praktyki jednej ze stron oferujących test inteligencji. Sprawdziliśmy doniesienia jego autora i uznaliśmy, że najlepiej będzie jak ostrzec internautów. W aktualizacjach podajemy stanowisko autorów strony oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
reklama
Treść listu Czytelnika z 31 lipca 2008
Piszę w sprawie strony (http://www.iqpolska.pl/) na której możemy sobie zrobić test IQ. Linka do niej wysłał mi mój kumpel. Chociaż z reguły nie bawię się w tego typu sprawy tym razem miałem trochę czasu i zrobiłem wyjątek.
Po zaakceptowaniu ostatniej odpowiedzi myślę – „No, ciekawe ile mi tam wyszło". Ale zamiast otrzymania wyniku jesteśmy proszeni o stworzenie swojego profilu na stronie. Po jego utworzeniu kolejna niespodzianka - żeby poznać swój wynik trzeba wysłać SMSa, z treści wynika że za 1 zł. "A co mi tam, chce znać wynik" - no i wysłałem SMSa.
W zwrotnej wiadomości otrzymałem kod, który po wpisaniu do formularza nareszcie przekierował mnie na stronę z wynikami. Oprócz wyniku moja uwagę przykuł „Program partnerski"… Wychodziło na to, że na moim wirtualnym koncie mam już 10 zł. i za każdego poleconego (osobę, która rozwiąże test) dostaje kolejne 10 zł. Po uzyskanie 100 zł. można było się ubiegać o wypłatę. Czyli teoretycznie nic prostszego – poprosić 10 znajomych o rozwiązanie testu i 100 zł. w kieszeni. Od razu zaczęło mi to śmierdzieć i zacząłem czytać regulamin, który notabene musiałem po drodze parę razy zaakceptować. No i jak się okazało:
"Cennik IQPolska: Usługa za 1 zł odnosi się do płatności za pośrednictwem PayPal […]. Usługa za 9 zł netto odnosi się do płatności za pośrednictwem sms […]. Użytkownik otrzymuje 10zł za pierwszych 5-ciu poleconych uczestników serwisu IQ Polska. Prowizja za kolejnych poleconych użytkowników wynosi 1 PLN."
Czyli SMS kosztował mnie 9 zł + VAT, a nie 1 zł. "O ja naiwny, dałem się zrobić jak dziecko, trzeba było przeczytać regulamin" - pomyślałem. Podobnie sprawa się ma z poleceniami – 10 zł. za pierwszych pięciu, za resztę po 1 zł. Z czego wynika, że żeby otrzymać najniższą wypłatę nie wystarczy polecić testu 10 znajomym, a 55. Oczywiście te 55 osób musi zapłacić za wyniki, dopiero wtedy system traktuje ich jako „poleconych".
Wiem, że zawsze najpierw zawsze powinno się skrupulatnie czytać regulamin, ale wiadomo, że mało kto to robi. Piszę dlatego, że dawno nie miałem takiej sytuacji, że ktoś w taki perfidny sposób nabił mnie w butelkę. Jeżeli będziesz miał czas to przeleć przez ten test – wybierając dowolne odpowiedzi i zobacz jak wygląda strona po założeniu profilu. "Uwaga, promocja! Tylko teraz, korzystając z promocji '1PLN' za usługę zapłacisz 1 zł!" i poniżej nr na jaki trzeba wysłać SMS.
Nigdzie (poza regulaminem - red.) nie jest napisane, że kosztuje to 9 zł + VAT. A chyba powinno bo nawet na durnych tele-audio podają koszt SMSa.
Zresztą widać, że cała strona jest typowo do wpuszczania ludzi w maliny. Wszystkie teksty jakie na niej są, pochodzą albo z Wikipedii albo z onetowskiej WIEM, np. statystyki poziomu IQ osób krajów UE… z roku 2003. Strona też jawnie nawołuje do spamowania (po zalogowaniu, zakładka „Zarabiaj na testach!"): „Roześlij na GG swój link polecenia; Zakładaj tematy o IQ na publicznych forach internetowych; Umieszczaj link do testu IQ w komentarzach pod filmami i artykułami".
Aha, i jeszcze najlepsze – żeby usunąć swój profil (swój wynik i dane osobowe) trzeba… wysłać SMSa za 9 zł. + VAT.
Ogólnie rzecz biorąc jestem sfrustrowany i zażenowany tą stroną i chciałem ostrzec przed nią wszystkich, którzy są ciekawi swojego poziomu IQ. W internecie jest dość bezpłatnych i uczciwych testów.
Od redakcji: Odwiedziliśmy wspomnianą wyżej stronę i rzeczywiście trzeba przyznać, iż nie informuje ona uczciwie o cenie usługi. Obok zamieszczamy zrzut z ekranu przedstawiający stronę, którą użytkownik zobaczy po wypełnieniu testu (mocna sugestia, że koszt SMSa to 1 zł).
Wysłaliśmy również pytania do twórców strony oraz do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Aktualizacja
Kontaktował się z nami przedstawiciel strony IQPolska. Twierdzi on, że od początku istnienia strony koszt SMS-a był podany w jej w stopce. Wygląda to tak jak na zrzucie poniżej (szara czcionka, liczba pisana słownie, informacja umieszczona w najniższej części strony). Przedstawiciel IQPolska dodał, że "cena musi tam być, bo nikt nie odważyłby się robić serwisu niezgodnego z literą prawa".
Autor tego tekstu przeglądał stronę wczoraj i ten informacji nie zauważył. Niestety wykonał zrzut tylko części strony.
Przedstawiciel IQPolska stwierdził, że w takim zredagowaniu strony (duża złotówka w głównej części i mała informacja o cenie w stopce) nie było zamiaru wprowadzenia użytkownika w błąd. Mimo wszystko z listu Czytelnika wynika, że użytkownik może być wprowadzony w błąd. Gdy zapytaliśmy pracownika serwisu, czy strona zostanie przeredagowana, odpowiedział nam: "być może wprowadzimy zmiany". Mówił też, że wszystkie serwisy umieszczają cenę w stopce.
Aktualizacja 2
- Zgodnie z prawem informacje dotyczące produktu lub usługi zamieszczane przez przedsiębiorców (m.in. na stronach internetowych) muszą być zgodne z prawdą - mówił Chmielowski - Niedozwolone jest podawanie wprowadzającej w błąd informacji o cenie produktu lub usługi, sposobie obliczania ceny oraz istnieniu szczególnej korzyści cenowej.
Aktualizacja 3
Ponieważ Dziennik Internautów otrzymuje listy z linkami do kopii stron w Google (przedstawiających stopkę bez informacji o cenie SMS-a) wyjaśniamy jak z naszego punktu widzenia wyglądała historia stopki w serwisie IQPolska.
Redaktor DI przyglądał się stronie IQPolska wczoraj, wykonując dla próby test i docierając do strony z prośbą o dokonanie płatności. Informacji o cenie SMSa nie zauważył i nic dziwnego. Trudno się spodziewać, że mglista informacja o cenie nagle pojawi się w stopce, która na wszystkich innych podstronach jest taka sama. Autor wykonał tylko zrzut widocznej części strony i ten został wyżej zaprezentowany.
Nawet, jeśli przedstawiciele IQPolska mówią prawdę to faktem jest, że informacja o cenie była i tak umieszczona w miejscu niewidocznym, a cena wyeksponowana na stronie (1 zł) nie dotyczyła SMSa, do którego wysłania zachęcany był użytkownik. Wszystko wskazuje na to, że operator strony IQPolska zarabiał wprowadzając internautów w błąd, czego dowodem jest list czytelnika i komentarze pod tym tekstem.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|