Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Uczą jak być legalnym, ale nie mówią wszystkiego

06-05-2008, 08:09

Kilka dni temu ruszyła światowa kampania informacyjna koalicji Pro-music. Jej celem jest nauczenie dzieci i nauczycieli w jaki sposób można legalnie korzystać z muzyki online. Szkoda tylko, że dla organizatorów akcji słowo "legalna muzyka" znaczy właściwie to samo co "kupiona w sklepie internetowym". Inne możliwości jej zdobycia są raczej pomijane.

robot sprzątający

reklama


W ramach nowej akcji informacyjnej Pro-music (międzynarodowej koalicji związanej z sektorem muzycznym) rozprowadzany będzie kieszonkowy przewodnik "Młodzi ludzie, Muzyka, Internet". Trafi on do szkół, uczelni wyższych, bibliotek, sklepów płytowych oraz na portale nauczycielskie w 21 krajach. Ma pokazać młodym ludziom w jaki sposób mogą bezpiecznie pobierać muzykę z internetu i na telefon komórkowy.

Zadaniem zwięzłego przewodnika ma być m. in. wyjaśnienie w jaki sposób legalnie ściągać muzykę z Sieci i gdzie znaleźć legalną muzykę. Czytając przewodnik szybko można się jednak zorientować, że właściwie jedynym źródłem legalnej muzyki jest według niego muzyka zakupiona w sklepie online. Przewodnik w jednym zdaniu wspomina o serwisach społecznościowych takich jak Lastfm oraz Imeem, ale informuje jedynie o tym, że udostępniają one próbki muzyki (nie ma informacji o darmowej muzyce niektórych twórców).

W części przewodnika adresowanej do młodzieży nie ma też informacji o stronach oferujących muzykę na licencji Creative Commons lub na innych licencjach zezwalających na wykorzystanie dzieł. Jest krótka wzmianka o tym, że czasem da się znaleźć darmową muzykę na stronach artystów. Bardzo wyraźnie zaznaczono natomiast adres internetowy strony Pro-music, na której można znaleźć listę sklepów z muzyką online.

Jedno zdanie dotyczące muzyki na Creative Commons pojawia się w części przewodnika poświęconej dla nauczycieli. Przewodnik informuje, że takiej muzyki można używać do celów edukacyjnych. Radzi też, aby nauczyciele opowiadali uczniom o legalnych sposobach wykorzystywania muzyki, ale w sekcji na ten temat nie ma już słowa o licencji CC. Jest za to znów pogrubiony adres strony internetowej koalicji Pro-music, gdzie znajdziemy oczywiście adresy sklepów.

Sonda
Czy organizacje związane z przemysłem rozrywkowym powinny edukować w kwestii praw autorskich?
  • Oczywiście
  • Nie
  • Wszystko mi jedno
wyniki  komentarze

Trzeba edukować, ale...

Przy okazji kampanii koalicja Pro-music udostępniła informacje na temat ostatnich badań dotyczących muzyki w internecie. Przykładowo z badań Grupy NPD wynika, że rodzice i nauczyciele najczęściej nie wiedzą skąd młodzież bierze muzykę. Z kolei z raportu przygotowanego dla BECTA wynika, że nauczyciele czują się coraz bardziej niepewni, nauczając o korzyściach i zagrożeniach związanych ze zjawiskiem, którego sami nie do końca rozumieją.

Przytoczono jeszcze badania Entertainment Media Research and Wiggin. Wynika z nich m. in., że trzy z pięciu kobiet w wieku 35-44, które często są matkami, nie orientuje się dobrze w technologiach cyfrowych.

Przytoczone wyniki różnych badań mogą rzeczywiście wskazywać na potrzebę edukowania rodziców, nauczycieli a także młodzieży. Wciąż jednak można mieć zastrzeżenia do działań "edukacyjnych" prowadzonych przez przedstawicieli przemysłu rozrywkowego. Ich działania mają raczej charakter promowania własnych produktów. Czasem odbywa się to ze wsparciem ważnych instytucji państwowych, jak już kiedyś miało to miejsce w Polsce.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: ZPAV