Mariaż z Onet.pl powinien przynieść przeglądarce Opera znaczący wzrost udziału na polskim rynku, a może nawet i zagrozić drugiej pozycji Firefoksa - taką nadzieję mają twórcy Opery. Szanse na wzrost popularności mają się zwiększyć m.in. dzięki kompatybilności tej przeglądarki z dowolnym urządzeniem elektronicznym - dowiedzieliśmy się podczas wtorkowej konferencji prasowej Opery i Onetu, która odbyła się w Warszawie.
Spotkanie prasowe rozpoczął Łukasz Wejchert - prezes Grupy Onet.pl. Wejchert podkreślał, że obydwie firmy są bardzo zadowolone z nawiązanej współpracy i wiążą z nią spore nadzieje.
Jego słowa potwierdził Jon S. von Tetzchner - CEO Opera Software - dodając, że wspólnym celem obydwu firm jest opracowanie niezależnego jądra, które będzie można użyć w każdym urządzeniu - niezależnie czy jest to komórka, telewizor, konsola czy np. odkurzacz. Dzięki temu urządzenia będą mogły się ze sobą w prosty sposób komunikować.
Dlaczego Opera wybrała Onet.pl?
- Dla nas to naturalny wybór, Onet nie miał konkurencji - powiedział Tetzchner. Jonowi chodziło o wysokie statystyki Onetu, który posiada ok. 35 proc. rynku reklamy internetowej w kraju, przy czym odwiedza go ok. 75 proc. polskich internautów.
Jednak nie tylko to było powodem nawiązanej współpracy. Pracownicy Opery kontaktowali się z innymi firmami, które współpracują z Onetem, np. Skype.
- Zauważyliśmy, że przyczyniło się to do ich rozwoju i mamy nadzieję, że tak będzie w naszym przypadku. Oczekujemy bardzo znacznego wzrostu (udziału w polskim rynku przeglądarek - przyp. red.)" - mówił CEO Opery podczas spotkania. Podkreślił, że Onet to bardzo silna marka, a dla Opery jest ważne, by była kojarzona właśnie z takimi firmami. Istotny był również fakt, że Onet rozwija usługi mobilne.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|