Wielka Brytania jest wciąż najważniejszym rynkiem w Europie dla popularnego sklepu Apple'a.
reklama
Niedawno wspominaliśmy o tym, jak Apple zacięcie walczy o to, by Amazon nie używał w swoim sklepie z aplikacjami frazy "Appstore". W jakich krajach Europy usługa Steve'a Jobsa jest najpopularniejsza?
Okazuje się, bez większego zaskoczenia, że prym wiedzie Wielka Brytania, z której pobieranych jest około 35 proc. wszystkich aplikacji dla iPhone'a oraz 33 proc. dla iPada na naszym kontynencie. Warto zauważyć, że badanie przeprowadzone przez Distimo obejmuje wyłącznie 300 najpopularniejszych płatnych oraz darmowych aplikacji.
W zestawieniu poza UK znalazły się także Francja, Niemcy, Włochy, Rosja, Hiszpania oraz Polska. Niestety obecnie nasz kraj nie wydaje się szczególnie atrakcyjny dla twórców aplikacji, a liczba pobieranych przez nas narzędzi nie przekracza 1 procenta zarówno dla iPada, jak i iPhone'a.
Z badania wynika także, że znacznie chętniej nowe narzędzia pobieramy w weekendy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|