Różne są rodzaje chmur, również jeśli chodzi o te obliczeniowe. Warto znać typy przynajmniej najważniejszych z nich, by móc wybrać najlepszą dla siebie.
Chmury obliczeniowe dostarczane są w różnych modelach, które mają odpowiadać konkretnym grupom klientów. Jak wyjaśniałem niedawno, zwykle korzystamy z tzw. chmur publicznych, a poniżej przyjrzymy się najważniejszym z nich, by bez problemu wybrać najlepszą dla siebie.
Zdecydowanie najpopularniejszy model dostarczania chmury obliczeniowej to tzw. SaaS (oprogramowanie jako usługa). W tym przypadku klient otrzymuje narzędzia, które może wykorzystywać na dowolnym systemie operacyjnym, nie martwiąc się o zagadnienia techniczne.
Infrastruktura, zapewnienie bezpieczeństwa danych oraz ciągłości funkcjonowania usługi spoczywa w tym przypadku na dostawcy. Podobnie jak w opisanych poniżej przykładach, całe oprogramowanie funkcjonuje na zdalnych serwerach, a w ręce użytkownika przekazywany jest wyłącznie interfejs do wprowadzania danych.
Jak łatwo zauważyć, w modelu SaaS klienci mogą uzyskiwać dostęp do najnowszego oprogramowania bez konieczności wykonywania kosztownych i czasochłonnych aktualizacji. Zwykle jednak niezbędne będzie uiszczanie regularnych opłat w ramach subskrypcji bądź za każdorazowy dostęp do usługi - zależnie od strategii producenta.
Warto zauważyć, że z usługami SaaS spotykamy się na co dzień, często nie mając o tym pojęcia. Produkty tego typu to na przykład zestaw narzędzi dla firm Google Apps, system CRM Salesforce, Microsoft SkyDrive czy Hotmail. Również popularny Dropbox albo nawet Facebook mogą być uznawane za usługi funkcjonujące w takim modelu - pomimo tego, że w podstawowych wersjach są one darmowe.
Tym razem do dyspozycji otrzymujemy platformę, a więc całe wirtualne środowisko pracy. W przypadku "platformy jako usługi" również nie trzeba się martwić o administrowanie urządzeniami, a wszelkie niezbędne do pracy oprogramowanie będzie już na nas czekało.
Ze względu na to, że całość przeznaczona jest przede wszystkim dla programistów, w chmurach dostarczanych jako PaaS mogą oni uruchamiać tworzone przez siebie narzędzia. Często znacznie ułatwia to pracę, bo dostęp do własnych projektów można uzyskiwać z dowolnej maszyny podłączonej do sieci (np. z wykorzystaniem przeglądarki).
W odróżnieniu od modelu SaaS, za usługi takie jak Windows Azure płaci się na podstawie wykorzystywanych zasobów. Jeśli nasze narzędzia mocno obciążają serwery (wykorzystują dużo czasu procesora, miejsca na dysku, transferu sieci), możemy się liczyć z istotnymi kosztami. Wciąż jest to jednak zwykle rozwiązanie znacznie tańsze niż wykorzystywanie własnej sieci urządzeń.
Czytaj także: Jakie korzyści może czerpać firma z przejścia na rozwiązania chmurowe?
Jeśli nasze potrzeby są jeszcze większe, możemy się zdecydować na wykorzystywanie usług IaaS (infrastruktura jako usługa). W tym przypadku możemy uzyskać dostęp nie tylko do wybranych funkcji czy oprogramowania, ale również wirtualizowanego sprzętu, na którym instalować możemy własne narzędzia.
Warto zauważyć, że model IaaS pozwala nam wykupić konkretną ilość zasobów (przestrzeni dyskowej, mocy obliczeniowej), którą dodatkowo stosunkowo łatwo można skalować. Jest to rozwiązanie idealne np. dla osób, które potrzebują dużych mocy obliczeniowych do krótkotrwałych projektów. Z drugiej strony - rozwiązania IaaS są również bardzo popularne jako alternatywa dla serwerów dedykowanych.
Najpopularniejsza chmura tego typu to Amazon EC2, choć podobne rozwiązania oferują również inne duże koncerny informatyczne. Jak łatwo się domyślić, w tym przypadku opłaty również zależą przede wszystkim od wykorzystanych zasobów.
Partnerem cyklu artykułów o Cloud Computing jest:
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Piraci kupują nawet 30% więcej muzyki. Podział na klientów i złodziei jest zły
|
|
|
|
|
|