Kryptografia od czasów najdawniejszych związana była z tajnością przekazywanych informacji - przekształcaniem tekstu jawnego w taki sposób, by stał się on nieczytelny dla osób trzecich i jednocześnie z powrotem jawny po właściwej weryfikacji. W artykule pt. %^ef$g73$5r(@&#!! - Kilka słów o szyfrowaniu i algorytmach Maciej Ziarek, analityk zagrożeń firmy Kaspersky Lab, omawia w skrócie szyfry stosowane dawniej, jak i te, które służą nam współcześnie.

Każdy algorytm ma słabości i każdy zostanie kiedyś złamany. Jest to jedynie kwestia czasu, ponieważ moc obliczeniowa komputerów stale rośnie - tłumaczy autor artykułu, zapewniając jednak, że warto korzystać z możliwości szyfrowania. Na dowód, że nie jest to skomplikowane, Ziarek dodał do artykuły trzy filmy instruktażowe. Można na nich obejrzeć proces szyfrowania danych przy użyciu bezpłatnego programu TrueCrypt.

Zdaniem analityka Kaspersky Lab, szyfrowanie to miecz obosieczny. W zależności od tego przez kogo i w jaki sposób zostanie wykorzystane, może wyrządzić dużo szkód, jak i zapewnić bezpieczeństwo. Warto przypomnieć o grasującym w ubiegłym roku robaku Gpcode, który po przedostaniu się do systemu szyfrował ponad 80 rodzajów plików, m.in. PDF, DOC, HTML i RAR, po czym żądał zapłaty za ich odszyfrowanie. Początkowo algorytmy wykorzystywane przez twórcę szkodnika były dalekie od doskonałości i bardzo słabe (56-bitowe), z czasem Gpcode zaczął posługiwać się 660-bitowym kluczem RSA.

Ziarek przywołuje też znane przypadki zaginięcia płyt i dysków z danymi personalnymi. Dziennik Internautów opisywał zgubienie niezabezpieczonych płyt CD zawierających dane 25 mln obywateli Wielkiej Brytanii. W Stanach Zjednoczonych skradziono natomiast dysk twardy zawierający ważne dokumenty, które powstały za czasów prezydentury Billa Clintona. Nie wywołałoby to aż tyle szumu, gdyby nośniki były zabezpieczone odpowiednio mocnymi algorytmami szyfrującymi.

Pełny artykuł można znaleźć w serwisie Viruslist.pl prowadzonym przez Kaspersky Lab.