Duże koncerny we współpracy ze szkołami wyższymi wspierają indywidualne projekty studentów, organizują programy praktyk, a nawet kierunki studiów. Uczelnie w wyniku współpracy z korporacjami uzyskują wiedzę na temat potrzeb biznesu, a studenci - doświadczenie pracy w międzynarodowych strukturach. Firmy od lat inicjują i pogłębiają współpracę między światem nauki i gospodarką, z wymiernymi korzyściami dla obu.

Inwestycje mogące uratować życie

Dobrym przykładem mariażu nauki i biznesu są działania podejmowane przez Motorola Solutions. Fundacja firmy wspiera działania związane z bezpieczeństwem publicznym, projektami likwidującymi skutki klęsk żywiołowych oraz programy pracownicze i edukację. Organizacja od 1999 roku, przekazała Akademii Górniczo-Hutniczej ok. 460 tys. dol. w postaci naukowych grantów. Dzięki finansowemu wsparciu korporacji uczelnia stworzyła kurs biometrii w urządzeniach mobilnych pod kierownictwem prof. Khalida Saeeda.

– Country Manager Motorola Solutions Jacek Drabik wyszedł z inicjatywą rozpoczęcia zajęć. Powiedział, że sam jest absolwentem AGH i że bardzo chciałby coś zrobić dla swojej byłej uczelni. Pomysł mi się bardzo spodobał. Złożyliśmy wniosek do Motorola Foundation w Stanach Zjednoczonych Ameryki i otrzymaliśmy grant edukacyjny – przyznaje prof. Saeed.

Saeed do współpracy w projekcie zaprosił ekspertów znanych nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Wykłady prowadzili m.in.: prof. Andrzej Pacut z Politechniki Warszawskiej, główny ekspert biometrii w Polsce, prof. Vaclav Snasel z Uniwersytetu w Ostrawie, prof. Piotr Porwik z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, prof. Michał Choraś z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy oraz prof. Marek Kurzyński i prof. Michał Woźniak z Politechniki Wrocławskiej. – Oprócz zajęć, zorganizowaliśmy także dwie edycje szkoły letniej. W sumie wzięło w niej udział 120 studentów z całej Polski, zakwalifikowanych na podstawie średniej ocen ze studiów oraz umiejętności programowania obiektów. Zajęcia trwały przez dwa tygodnie, codziennie od 9 do 19. Wszytko zostało sfinansowane przez firmę. Część studentów po ukończeniu kursu znalazło ciekawą pracę, także w Motoroli – dodaje Saeed.

Biometria, czyli technika dokonywania pomiarów cech fizjologicznych oraz behawioralnych i rozpoznawania na ich podstawie żywych organizmów ma bardzo szerokie zastosowanie. Może być wykorzystywana w medycynie, kryminalistyce, w aplikacjach kontrolujących dostęp lub weryfikujących dane osoby. Coraz częściej techniki wspierane przez dane biometryczne pojawiają się także w urządzeniach będących podstawowym wyposażeniem osób pracujących w niebezpiecznych warunkach, w tym policjantów czy strażaków.

Potrzeba, innowacja, kapitał

Motorola Solutions udziela wsparcia finansowego także Uniwersytetowi Jagiellońskiemu. Firma od 2006 roku przekazała uczelni ok. 616 tys. dol. Dzięki dotacjom możliwe było m.in. uruchomienie unikatowego w skali kraju kursu – Interaktywna Komunikacja Wizualna. Zajęcia prowadzone są pod kierownictwem prof. Ewy Grabskiej, kierownika Zakładu Projektowania i Grafiki Komputerowej na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ i trwają semestr. Szkolenie jest elitarne – może w nim uczestniczyć jedynie od 10 do 15 studentów. Jednak prof. Grabska nie wyklucza w przyszłości rozszerzenia jego grupy odbiorców.

– Uczenie komunikacji wizualnej wymaga indywidualnego podejścia do studenta i stworzenia odpowiednich warunków. Komunikacji wizualnej nie przyswoimy w sposób bezpośredni. Wymagana jest nowa metoda edukacji i dobór odpowiednich ćwiczeń z kompetencji wizualnej. Dzięki wsparciu Motoroli kupiliśmy kinekty, komputery, tablety i nowoczesny sprzęt, dzięki któremu możemy uczyć studentów projektowania interfejsów z uwzględnieniem urządzeń dotykowych oraz wykorzystania gestów użytkownika. Oprócz komunikacji wizualnej uczymy uczestników kursu metod projektowania języków wizualnych i stosowania infografik. Zapoznajemy ich z metodami percepcji obrazu oraz wizualizacji danych na urządzeniach mobilnych. Taki typ zajęć wymaga od kursantów przygotowania informatycznego – informuje prof. Grabska.

Po ukończeniu kursu, dzięki nabytej umiejętności przyciągania uwagi obserwatora za pomocą różnych efektów graficznych, np. iluzji wizualnych, studenci mogą otrzymać pracę m.in. przy projektowaniu stron www, w agencjach reklamowych, w marketingu politycznym, w biurach projektowych, czy przy tworzeniu gier komputerowych.

– Kurs trwa semestr, ale są to bardzo intensywne zajęcia obejmujące wykłady, laboratoria i dostęp do pracowni ze sprzętem, gdzie na wzór zachodni, zawsze przebywa wykwalifikowana kadra, która może udzielić konsultacji. Poznanie specyfiki języków wizualnych zwiększa kreatywność, poszerza horyzonty. Warto zauważyć, że chociaż funkcjonujemy w kulturze obrazkowej, to większość dorosłych nie rozwija swoich umiejętności rysowania i komunikacji wizualnej ponad poziom, którzy osiągnęli w wieku dziewięciu czy dziesięciu lat. Nie ma drugich takich zajęć w Polsce. Dzięki pomocy Motoroli wykorzystuje się metody nauczania, które są stosowane np. w George Mason University w Virginii. Uważam, że wszyscy studenci, niezależnie czy mają wykształcenie techniczne czy humanistyczne, powinni poznać reguły i metody kompozycji komunikatów wizualnych, zarówno tych statycznych, jak i dynamicznych – dodaje prof. Grabska.

Coraz lepsze przygotowanie studentów, którzy wychodząc z uczelni posiadają, tak poszukiwaną na rynku pracy specjalistyczną wiedzę oraz stale rosnąca aktywność ze strony biznesu, gotowego silnie inwestować w naukę, pozwala poważnie myśleć o rozwoju nowoczesnych technologii na terenie naszego kraju. Mariaż biznesu i nauki to także szansa na połączenie obcego kapitału z polskimi innowacyjnymi rozwiązaniami, docenianymi na całym świecie.