Badania przeprowadzone przez IDC na zlecenie firmy Nortel Networks Corp. miały przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób osoby zatrudnione korzystają z urządzeń do łączenia się z internetem. W ankiecie wzięło udział 2,4 tys. osób z 17 krajów.

Przede wszystkim badanie wykazało, że 16% pracowników da się zaliczyć do grupy "hiperpołączonych" (ang. hyperconnected). Są to osoby, które używają co najmniej 7 urządzeń do komunikacji (w domu i w pracy) oraz co najmniej 9 aplikacji, takich jak komunikator, klient e-mail, serwisy społecznościowe itd.

Kolejne 36% pracowników zalicza się do grupy "wzrastająco połączonych" (increasingly connected). Korzystają oni z minimum 4 urządzeń oraz 6 aplikacji. Według prognoz IDC za pięć lat około 40% użytkowników da się zaliczyć do grupy "hiperpołączonych".

Najwięcej pracowników "hiperpołączonych" spotyka się w rejonie Ameryki Południowej oraz Azji i Pacyfiku. W przypadku Europy i Bliskiego Wschodu stwierdzono częstsze niż w innych rejonach korzystanie z komunikatorów.

Bardzo ciekawe jest to, że duża część respondentów uznało telefon komórkowy za ważniejszy od portfela. Ankietowanych zapytano o to, jaką rzecz wzięliby gdyby musieli opuścić dom na dobę. 38% odpowiedziało, że telefon komórkowy (dla respondentów z Ameryki Płd. ten odsetek wynosił 50%). Mniej niż 30% wskazało portfel. Z kolei użytkownicy "hiperpołączeni" częściej wskazywali laptopa.

Z badań wynika również, że rośnie znaczenie rozwiązań społecznościowych w biznesie – blogów, stron wiki oraz forów. Korzystanie z wielu urządzeń staje się natomiast pewną normą. 70% zatrudnionych korzysta z więcej niż jednego urządzenia do łączenia się z internetem. Jednocześnie pracownicy przyznają, że trudno zarządzać wieloma urządzeniami, a firmowe sieci i sprzęt są często powolne i zawodne.