Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Przyzwyczailiśmy się myśleć, że problemem mogą być ataki DoS, ale obecnie trzeba pamiętać również o potencjalnej destrukcji ważnych zasobów danych. Dotychczas problemem mogła być kradzież adresów IP, a teraz trzeba myśleć o sytuacji, w której niedostępne staną się krytyczne usługi - komentuje Gaweł Mikołajczyk, odnosząc się do najnowszego raportu firmy Cisco.

Cisco Annual Security Report 2015 prezentuje wyniki badań poziomu bezpieczeństwa firmowych systemów IT oraz najnowszych trendów w aktywności cyberprzestępców. W raporcie przedstawiono także główne wnioski z nowego, przeprowadzonego przez Cisco badania Security Capabilities Benchmark Study, w którym udział wzięli dyrektorzy ds. bezpieczeństwa (CISO – Chief Information Security Officers) z 1700 firm w 9 krajach (USA, Brazylia, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Indie, Chiny, Australia i Japonia).

Celem badania było sprawdzenie, jak firmy postrzegają poziom swojego przygotowania do obrony przed potencjalnymi atakami. Z wyników ankiety wynika, że 75% CISO uważa wykorzystywane w ich firmie narzędzia bezpieczeństwa za „bardzo” lub „ekstremalnie” efektywne. Jednocześnie mniej niż 50% respondentów stosuje standardowe oprogramowanie do wykrywania i łatania luk lub błędów konfiguracyjnych, które ułatwia zapobieganie włamaniom. Podobny odsetek zapewnia, że w ich firmie wykorzystywane są najnowsze wersje aplikacji i systemów.

Kluczowe trendy

Trendy związane z eksploitami webowymi: W wyniku szczegółowej analizy dostępnych logów rejestrujących zdarzenia związane z naruszeniami bezpieczeństwa w ciągu ostatniego roku, analitycy Cisco stwierdzili:

  • Duży, 34-procentowy spadek liczby eksploitów wykorzystujących luki w Javie, wynikający z ulepszeń bezpieczeństwa wprowadzonych ostatnio do tej technologii, które znacznie utrudniają ataki.
  • Znaczący, 228-procentowy wzrost liczby ataków na programy korzystające z technologii Silverlight, choć w sumie mają one wciąż niewielki udział we ogólnej liczbie ataków.
  • Względnie stabilne pozostają liczby ataków wykorzystujących luki w oprogramowaniu Flash (spadek o 3%) oraz PDF (wzrost o 7%).

Zestawy eksploitów (Exploit Kits): W okresie od maja do listopada 2014 ich średnia liczba spadła o 88%. Ale mimo to ilość poważnych, rejestrowanych naruszeń bezpieczeństwa z ich udziałem wciąż rośnie i to w alarmującym tempie.

Flash i JavaScript – nowa kombinacja: złośliwe kody Flash mogą obecnie wchodzić w interakcję ze skryptami JavaScript, by ukryć szkodliwą aktywność, rozdzielając kod eksploita między dwa różne pliki. Takie maskowanie aktywności powoduje, że jej wykrycie i analiza są znacznie trudniejsze niż dotąd. Jest to potwierdzenie profesjonalizmu i wyrafinowania atakujących i rosnącej złożoności szkodliwych kodów.

Główne cele ataków:

  • Przemysł farmaceutyczny i chemiczny był w roku 2014 branżą największego ryzyka, jeśli chodzi o prawdopodobieństwo zetknięcia ze szkodliwym oprogramowaniem. Pierwszą piątkę uzupełniały wówczas branża mediowa/wydawnicza, produkcyjna, transport i spedycja oraz lotnictwo. 
  • W porównaniu do poprzedniego roku tylko lotnictwo oraz przemysł farmaceutyczny i chemiczny pozostały w pierwszej piątce tego rankingu, co oznacza, że cyberprzestępcy modyfikują cele i coraz częściej atakują frmy z innych niż dotąd segmentów rynku.

Phishing i spam:

  • W okresie styczeń-listopad 2014 ilość spamu wzrosła o 250%, ale jego całkowity wolumen jest wciąż znacznie niższy od rekordowych pułapów rejestrowanych kilka lat wcześniej.
  • Coraz większą popularność zdobywa technika wysyłania niewielkich porcji spamu przy wykorzystaniu dużej liczby różnych adresów IP (snowshoe spam), co utrudnia jego filtrowanie przez mechanizmy antyspamowe.
  • Spamerzy często kradną dane pozwalające na uzyskanie dostępu do wiarygodnych kont pocztowych, które następnie wykorzystują do ataku na kolejnych uzytkowników.
  • Techniką często wykorzystywaną do oszukania programów antyspamowych jest taka modyfikacja spamu, by wiadomości miały inną formę, choć ich podstawowa treść pozostaje ta sama. Niektóre z zarejestrowanych wiadomości tego typu miały nawet 95 różnych wersji.

Użytkownicy i administratorzy

Wraz z rozwojem technologii bezpieczeństwa, bezpośrednie ataki stają się coraz mniej efektywne. Dlatego coraz częściej stosowaną metodą ominięcia mechanizmów zabezpieczających jest próba przekonania nieświadomego zagrożeń użytkownika, by sam zainstalował malware, lub wykorzystanie sprzeczności między intencjami a praktycznymi działaniami administratorów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo systemu. Prawdopodobieństwo udanego ataku zwiększa też to, że wiele firm wciąż korzysta z przestarzałego oprogramowania zawierającego dobrze znane podatności.

Na przykład rok temu odkryto bardzo poważną lukę Heartbleed, pozwalającą na wykorzystanie OpenSSL do przeprowadzenia udanego ataku. Mimo to 56% użytkowanych obecnie wersji OpenSSL jest starsza niż 50 miesięcy, co czyni je podatnymi na atak w wyniku niezaktualizowania.

Przeglądarki internetowe:

  • Internet Explorer jest przeglądarką najrzadziej aktualizowaną przez użytkowników. Tylko 10% webowych zapytań jest generowanych przez jej najnowszą wersję, a najczęściej wykorzystywana wersja IE jest o 31 miesięcy starsza od najnowszej.
  • Dla porównania, w przypadku Chrome 64% zapytań jest generowanych przez najnowszą wersję oprogramowania. Sugeruje to, iż mechanizm automatycznej aktualizacji wprowadzony do Chrome wydaje się działać efektywniej, zapewniając, że tak wielu użytkowników, jak to tylko możliwe, korzysta z najnowszej wersji tej przeglądarki.

Szkodliwe reklamy (malvertising): Cyberprzestępcy wykorzystują też znany ze sprzedaży legalnego oprogramowania model freemium, polegający na bezpłatnym udostępnianiu podstawowej wersji aplikacji i pobieraniu opłat tylko za dodatkowe, bardziej zaawansowane funkcje. W ich przypadku jest to skomplikowana wielo-poziomowa technika dystrybucji szkodliwego oprogramowania umożliwiająca okradanie wielu użytkowników, najczęściej na małe sumy, przy wykorzystaniu ich zainfekowanych przeglądarek.

Poniżej można zobaczyć wideokomentarz Johna N. Stewarta, CSO Cisco:

Z pełnym raportem można zapoznać się pod adresem: www.cisco.com/go/asr2015


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Przyszłość e-pieniądza



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR