Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Jak wykorzystać sztuczną inteligencję w digital marketingu?

04-12-2018, 12:52

Sfera digital marketingu musi się zmieniać i dostosowywać do trendów w konsumpcji mediów, aby zachować wysoki potencjał. Dziś umożliwia to nowoczesna technologia, w postaci algorytmów sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego.

robot sprzątający

reklama


Specjaliści od digital marketingu muszą sprostać coraz wyższym wymaganiom stawianym ich komunikatom. Jak się okazuje, w tworzeniu skutecznych kampanii coraz częściej pomagają im algorytmy sztucznej inteligencji. 

Co SI wnosi do świata digital marketingu?

U swoich podstaw digital marketing ma tzw. „platformy marketingu cyfrowego” które są integralną częścią m.in. każdego sklepu internetowego. Ich zadaniem jest zbudowanie pozytywnego Customer Experience. Odpowiadają one m.in. za wygląd strony, jej funkcjonalności (e-commerce), SEO, a także zarządzanie różnymi kanałami do kontaktu z klientem – social mediami, newsletterami, marketingiem afiliacyjnym etc. Dostarczają też szeregu istotnych statystyk odnośnie działania strony.

Pomimo tych udogodnień, do tej pory prowadzenie skutecznych działań z zakresu digital marketingu wiązało się z szeregiem wyzwań. Po pierwsze – przyjęcie odpowiedniej strategii wciąż opiera się o intuicję osoby zarządzającej sklepem. Postawienie na mniej popularny trend, bądź też całkowite rozminięcie się z potrzebami konsumenta ma bezpośrednie przełożenie na gorsze wyniki sprzedażowe. Drugim ważnym wyzwaniem jest rosnąca potrzeba personalizacji komunikatów na linii sklep – konsument. Problem ten widać wyraźnie w systemach poleceń produktów, które w dużej części polegają na podsuwaniu klientowi przedmiotów z przeglądanych w sklepie kategorii, czy też tych rzeczy, które kupiły inne osoby oglądające dany produkt. Trafność takich podpowiedzi zazwyczaj jest bardzo niska. 

Implementacja algorytmów SI pozwoli rozwiązać wspomniane problemy trapiące digital marketing. Przede wszystkim, osoby planujące kampanie nie będą polegać już wyłącznie na swojej intuicji. SI to bowiem potężne narzędzie, które, nauczone wcześniej setkami tysięcy schematów zachowania rynku, potrafi przeanalizować dostępne statystyki sprzedażowe i trafnie przewidzieć, jaka kategoria produktów może w najbliższym czasie cieszyć się zainteresowaniem konsumentów. Pozwala to nie tylko z wyprzedzeniem zaplanować lepszą kampanię, ale też, w przypadku sklepu opartego wyłącznie o e-commerce, zadbać o dostępność towaru i jego szybką wysyłkę.

Swój pełen potencjał SI ujawnia w przypadku zastosowania jej w kanałach kontaktu z klientem. Dzięki niej zarówno wyświetlane reklamy, jak i newslettery czy propozycje produktów na stronie mogą być dokładniej dobrane do potrzeb konsumenta. SI analizuje bowiem takie elementy jak historia zakupowa, czas spędzony na stronie, przeglądane produkty, bieżące i przyszłe trendy oraz wiele innych zmiennych. Dzięki temu tworzone przez nią propozycje są unikatowe dla danego klienta i stanowią pomoc w zakupach.

Co przyniesie przyszłość?

Świat elektronicznej komunikacji marketingowej zmienia się równie dynamicznie co sama branża nowych technologii, adaptując na swoje potrzeby wchodzące do użytku rozwiązania. Dlatego już dziś osoby zaangażowane w digital marketing powinny zastanowić się, jakie technologie konsumenckie zyskają popularność niedługo, by przygotować się na wykorzystanie ich potencjału.

Jak się okazuje, tutaj także swoje piętno odcisnął rozwój segmentu sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Do najważniejszych technologii, które będą miały wpływ na rozwój digital marketingu należą bowiem:

- Asystenci głosowi – wirtualni asystenci stanowią zupełnie nową kategorie produktową, a inteligentne głośniki bywają określane „następcami smartfonów”. Rosnąca popularność potwierdzona jest przez wyniki sprzedaży – w momencie w którym sprzedaż smarfonów doświadcza stagnacji, rynek inteligentnych asystentów stale rośnie i pod koniec 2017 r. osiągnął już wartość 1,7 mld dolarów. Rozwój tej kategorii produktów jest niezwykle ważny dla digital marketingu, ponieważ stanowią one nowy kanał kontaktu z potencjalnym i obecnym klientem. Nie tylko pozwalają one uprościć proces zakupowy do poziomu kilku komend głosowych, ale też umożliwiają komunikację marki z osobami, do których do tej pory nie można było dotrzeć przez sieć. 

- Chatboty wykorzystujące SI już teraz używane są przez wiele marek, jednak w przyszłości ich znaczenie w komunikacji z klientem jeszcze wzrośnie. Analitycy oceniają, że wartość tego rynku w 2024 r. będzie wynosić o 1,34 do nawet 2,1 mld dolarów. Tomasz Gibas z Kogifi zauważa, że chatboty stanowią dla digital marketingu okazję do uproszczenia ścieżki zakupowej i zadbania o odpowiednie Customer Experience. Ich integracja ze stroną pozwala m.in. na dokonanie zakupu bezpośrednio z okienka czatu, a w przyszłości, dzięki algorytmom SI, możliwe będzie wykonanie takiej operacji nawet bez rozpoczynania konwersacji. Wystarczy wysłanie zdjęcia produktu, który się nam podoba, a wyuczony algorytm załatwi za nas resztę.

- Urządzenia IoT – znaczna większość osób ma kontakt z IoT codziennie pod postacią swojego telefonu. W niedługim czasie dołączą do niego produkty z kategorii wearables – m.in. zegarki, buty czy kurtki. Dla digital marketingu stanowi to okazję do pozyskania ważnych informacji na temat preferencji konsumenta i jego zachowań. Możliwy będzie m.in. dostęp do takich danych jak to, kiedy klient odwiedza fizyczną placówkę marki, w jaki sposób porusza się po sklepie czy na jakie produkty zwraca uwagę. Te dane mogą zostać później wykorzystane przy tworzeniu spersonalizowanej kampanii marketingowej. 

Źródło: Kogifi


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E