Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Spośród licznych niedociągnięć nowego iPhone'a na pierwszym miejscu trzeba wymienić jego zabezpieczenie - udowodnili to członkowie iPhone Dev Team, którzy złamali oprogramowanie w ciągu kilku godzin po oficjalnej premierze.

iPhone 3G - doskonały przykład konsumeryzacji IT - trafił na rynek pod koniec ubiegłego tygodnia. Dziennik Internautów opisał zarówno możliwości nowego urządzenia, jak też gorączkę towarzyszącą jego pojawieniu się w sklepach.

Apple po raz kolejny padł jednak ofiarą własnego sukcesu marketingowego - informuje Gazeta.pl. Każdy nowo zakupiony iPhone 3G wymaga aktywacji przez internet. Serwery uwierzytelniające iTunes najwyraźniej nie wytrzymały obciążenia. Wiele osób wróciło do domów z nieaktywowanym sprzętem, proces przeciągał się bowiem do 30-45 minut.

Mimo że przed rokiem było podobnie - na aktywację pierwszych iPhone'ów trzeba było czekać niekiedy kilka dni, Apple nie zadbało o rozwiązanie problemu. Na domiar złego wielu posiadaczy poprzedniej edycji iPhone'a próbowało przeprowadzić aktualizację oprogramowania do wersji 2.0, co dodatkowo obciążyło infrastrukturę firmy - donosi TG Daily.

To jednak nie koniec problemów Apple'a - grupa iPhone Dev Team opracowuje narzędzie PwnageTool 2.0, które pozwoli na korzystanie z sieci komórkowej dowolnego operatora. Możliwe też będzie uruchomienie na telefonie dowolnych aplikacji (także pirackich i nieoficjalnych), złamanie zabezpieczeń da bowiem użytkownikom pełne prawa zapisu i odczytu.

Jak podaje The Inquirer, członkowie iPhone Dev Team pierwszą edycję iPhone'a złamali w ciągu kilku miesięcy, z drugą poradzili sobie nieporównywalnie szybciej, bo mieli wcześniej okazję "popracować" nad wersją beta firmowego oprogramowania.

AKTUALIZACJA 1

Ukazał się pakiet poprawek usuwający łącznie 13 luk w zabezpieczeniach iPhone'a, z których aż osiem dotyczy przeglądarki internetowej Safari. Dziury są po części znane i udokumentowane od miesięcy, w każdej chwili mogły więc posłużyć np. do wykradzenia poufnych danych z telefonów Apple'a.

Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem nieraz już krytykowali firmę za zbyt rzadko wydawane aktualizacje zabezpieczeń. Do wersji 2.0 swego iPhone'a powinni uaktualnić posiadacze starszych edycji (1.0 - 1.1.4). Łatka zapobiegająca wykorzystaniu PwnageTool jeszcze nie powstała. Jak twierdzą członkowie iPhone Dev Team, ich narzędzie sprawdza się na iPhone'ach wyposażonych w najnowsze oprogramowanie.

AKTUALIZACJA 2

20 lipca grupa iPhone Dev Team udostępniła już na swoich stronach PwnageTool, dzięki któremu na najnowszych iPhone'ach można będzie uruchamiać aplikacje pochodzące spoza autoryzowanego sklepu internetowego App Store firmy Apple, tworzone np. przez społeczność Open Source. Do tej pory używanie takich programów wiązało się z tzw. downgrade'em iPhone'a do jego starszej wersji. Udostępnione narzędzie nie umożliwia jeszcze usunięcia simlocka.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Polski satelita na orbicie



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR







Tematy pokrewne:  

tag telefony komórkowetag lukitag iPhone 3Gtag Apple