Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Polska chce wystrzelić swojego pierwszego sztucznego satelitę o nazwie Mazovia. Opracowanie projektu, budowa i umieszczenie go na orbicie okołoziemskiej zajmą uczonym cztery lata.

Wyznaczono już podstawowe parametry techniczne satelity. Jak podaje "Newsweek Polska", Mazovia ma ważyć około 200 kg i znaleźć się nad biegunem północnym na wysokości blisko 700 km. Ponieważ głównym zadaniem satelity będzie fotograficzne dokumentowanie obserwowanego obszaru, zostanie on wyposażony w nowoczesną kamerę o wysokiej rozdzielczości.

Jak mówi dr hab. Marek Banaszkiewicz, dyrektor Centrum Badań Kosmicznych PAN, polski satelita jakością będzie dorównywał tym, którymi dysponują dziś Francja czy Niemcy. Wykonane przez niego zdjęcia pozwolą rozpoznać obiekty o wymiarach dwa na dwa metry. Przewidywany czas jego funkcjonowania to 5-6 lat.

W prace nad projektem zaangażowane jest Ministerstwo Obrony Narodowej, które sfinansuje przedsięwzięcie w ramach dziesięcioletniej strategii rozwoju sił zbrojnych. Satelita ma podnieść możliwości bojowe Wojska Polskiego i jego rangę wśród sojuszników w NATO. Informujący o tym "Dziennik" nie wyklucza, że satelita będzie pełnił także funkcje szpiegowskie.

W połowie czerwca w Serocku k. Warszawy odbyła się III Konferencja Naukowo-Techniczna pod hasłem "Wykorzystanie współczesnych zobrazowań satelitarnych, lotniczych i naziemnych dla potrzeb obronności kraju i gospodarki narodowej". Z podawanych przez GeoForum informacji wynika, że kolejny polski satelita o lepszych parametrach optycznych może zostać wystrzelony już w 2014 roku.

Mazovia będzie służyć nie tylko celom militarnym. Ze zdjęć z satelity będą mogły skorzystać także władze wojewódzkie, np. w przypadku klęski żywiołowej lub na potrzeby planowania zagospodarowania przestrzennego.

Koszty budowy satelity, szacowane dziś na 20 mln euro, nie są zdaniem naukowców wygórowane. Konstruktorzy liczą, że poniesione nakłady zwrócą się z nawiązką - udokumentowane doświadczenie w pracach nad Mazovią umożliwi bowiem polskim inżynierom ubieganie się o kontrakty w europejskich programach kosmicznych Galileo czy Gmes warte nawet 60 mln euro.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij