Do 2013 roku alternatywni operatorzy nie mają prawa obsługiwać przesyłek do 50 g. Jak jednak opisuje Puls Biznesu, do listów doklejane są kartoniki i kawałki metalu, by obejść zarządzenia UKE. Poczta Polska zażądała kilkadziesiąt milionów złotych odszkodowania od Grupy Integer.
reklama
Integer zapewnia, że nie otrzymał od Poczty Polskiej żadnej korespondencji. W związku z tym nie może w obecnej sytuacji odnieść się merytorycznie do ewentualnych żądań operatora narodowego, przedstawionych w na łamach Pulsu Biznesu.
Zarząd Integer.pl zapewnia – podtrzymując swoje stanowisko z grudnia 2008 roku – że spółki należące do Grupy, w tym InPost, działają zgodnie z obowiązującym prawem. Świadczenie usług pocztowych przez niezależnego operatora pocztowego InPost odbywało się na podstawie obowiązującej w latach 2006-2008 interpretacji art. 47 ust. 2 Prawa pocztowego. Zgodnie z nią przyjęcie, przemieszczenie i doręczenie przez operatora przesyłki obciążonej przez jej nadawcę nie stanowi naruszenia stosownych przepisów. UKE podczas prowadzonych kontroli w latach 2006-2008 nie zgłosiło zastrzeżeń ani uwag do sposobu działania spółki.
Integer.pl – po opublikowaniu przez UKE nowej wykładni Ustawy Prawo pocztowe w sierpniu i październiku 2008 – mając na względzie prawidłowe funkcjonowanie na rynku usług pocztowych, skonstruował proces logistyczny w taki sposób, by spełniał on wymogi określone stosownymi przepisami. Tym samym spółki należące do Grupy uznały nową interpretację prawa za obowiązującą, a prowadzona przez nie działalność jest zgodna z aktualną interpretacją Prawa pocztowego. Pozytywny efekt zmian wdrożonych przez spółkę potwierdziła kontrola UKE w styczniu i lutym 2009 roku: „W wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono, że Operator usunął nieprawidłowości w terminie określonym w decyzji”.
Firma podkreśla, że art. 46 Prawa pocztowego gwarantuje Poczcie Polskiej – jako jedynemu podmiotowi działającemu na rynku – możliwość doręczania korespondencji o wadze do 50 g bez konieczności pobierania przy tym dodatkowej opłaty od klientów. Pełna liberalizacja rynku pocztowego nastąpi w Polsce - zgodnie z opracowywaną przez Parlament Europejski III Dyrektywą Pocztową - dopiero w 2013 roku. Do tego czasu niezależni operatorzy pocztowi, w tym InPost, uprawnieni są do doręczania adresowych przesyłek pocztowych, ale w wypadku korespondencji do 50 g cena minimalna, której muszą żądać, jest 2,5 razy wyższa od ceny Poczty Polskiej za list priorytetowy w najniższej kategorii wagowej. W praktyce oznacza to nierówne zasady konkurowania z operatorem narodowym, będącym monopolistą w zakresie doręczania przesyłek do 50 g.
Integer wierzy, że rok 2013 jest ostateczną datą uwolnienia rynku pocztowego, bowiem jego liberalizacja przyczyni się do zwiększenia liczby operatorów, którzy na podobnych warunkach mogliby świadczyć usługi w zakresie nadawania korespondencji. Liberalizacja rynku w Polsce bez wątpienia wpłynie także na konkurencyjność w zakresie cen oraz poprawę jakości świadczonych usług i - co za tym idzie – większe korzyści dla klientów.
Jeżeli okaże się, że Poczta Polska swym postępowaniem narusza i podważa dobre imię oraz wiarygodność i wysoką pozycję giełdową spółek należących do Grupy Integer, jej zarząd i główni akcjonariusze zapowiadają podjęcie wszelkich stosownych działań, w tym dostępnych środków prawnych, w celu ochrony interesów całej Grupy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|