Masowe wysyłanie pism z wezwaniami do zapłaty za naruszenie praw autorskich to nieetyczny biznes. Dostał on ostatnio kilka ciosów, ale mimo to rozwija się w Polsce i za graniczą. Ofiarami często są osoby niewinne. Nie jest bowiem prawdą, że dzisiejsze nowoczesne technologie gwarantują niezawodne wykrywanie piratów. Drobna ludzka pomyłka wystarcza, by osoba niewinna została zastraszona.
więcej